Przed zmianą przepisów warunek rozwiązania umowy o pracę z dotychczasowym pracodawcą dotyczył wszystkich osób przechodzących na emeryturę, a więc zarówno:
- urodzonych przed 1 stycznia 1949 roku,
- urodzonych po 31 grudnia 1948 roku,
- które ukończyły powszechny wiek emerytalnych - 60 lat w przypadku kobiet i 65 lat w przypadku mężczyzn,
- które nie ukończyły powszechnego wieku emerytalnego i przechodziły na wcześniejszą emeryturę.
Emeryci mogli uniknąć zawieszenia prawa do świadczenia poprzez rozwiązanie umowy o pracę. Możliwe było jego ponowne nawiązanie, nawet z tym samym co poprzednio pracodawcą i nawet następnego dnia po rozwiązaniu umowy o pracę.
Nie dostaną odprawy
Jeśli przechodzący na emeryturę nie rozwiąże umowy z pracodawcą, to nie ma prawa do odprawy emerytalnej. Dostanie ją dopiero wtedy, gdy zacznie korzystać wyłącznie ze świadczenia z ZUS.
Z art. 92 (1) kodeksu pracy wynika, że pracownikowi spełniającemu warunki do emerytury, którego umowa o pracę ustała w związku z przejściem na to świadczenie, przysługuje odprawa w wysokości jednomiesięcznego wynagrodzenia. Ten, kto otrzyma odprawę nie może ponownie nabyć do niej prawa. Kodeks jednoznacznie wskazuje, że warunkiem nabycia prawa do odprawy emerytalnej jest ustanie stosunku pracy. Kwestię momentu, w którym się ona należy, rozstrzygnął Sąd Najwyższy, w wyroku z 6 czerwca 2000 roku uznał (I PKN 700/00), że decydujący jest fakt zupełnego przejścia na emeryturę, choćby zainteresowany ją wcześniej pobierał. Ministerstwo Pracy I Polityki Społecznej przychyla się do tego stanowiska.