Z okazji jubileuszu przed remizą OSP odsłonięto pamiątkową tablicę. A oto jej treść: "W hołdzie zmarłym druhom - strażakom zasłużonym dla ratowania życia, zdrowia i mienia za ich odwagę, poświęcenie oraz chlubną działalność społeczną "Bogu na chwałę, ludziom na ratunek". W 100. rocznicę powstania Ochotniczej Straży Pożarnej w Chełmcach". Tablicę odsłonili: minister Piotrowska, gen. Leśniakiewicz oraz druh Zdzisław Dąbrowski, prezes Zarządu Wojewódzkiego OSP.
OSP w Chełmcach otrzymała nowy sztandar. Poświęcił go ks. Zenon Rutkowski, kapelan kujawsko-pomorskich strażaków.
Warto też wspomnieć, że podczas uroczystej mszy św. w kościele w Chełmcach poświęcony został nowy witraż przedstawiający patrona strażaków, św. Floriana, ufundowany przez Teresą i Jerzego Stannych.
Uroczystość była okazją do wręczenia odznaczeń i odznak wyróżniającym się strażakom z OSP w Chełmcach. Medalami "Za zasługi dla pożarnictwa" uhonorowano: złotymi - Bogdana Mielcarka i Czesława Rogozińskiego, srebrnymi - Rafała Błaszaka i Dariusza Frydrychowskiego, brązowymi - Leszka Grosmana, Macieja Frontczaka, Łukasza Siarko-wskiego, Patryka Stefańskiego i Mateusza Witkowskiego.
Odznaki "Wzorowy Strażak" otrzymali: Karol Kotas, Marcin Mielcarek i Michał Stanny. Wręczono też odznaki za wysługę lat w OSP: Bolesławowi Kujawie (60 lat), Józefowi Chwaliszowi (55), Henrykowi Opasikowi (50), Eugeniuszowi Zielińskiemuo (50 ), Bogdanowi Mielcarkowi (40), Marianowi Popowskiemu (40), Rafałowi Błaszakowi (15), Mirosławowi Grosmanowi (10), Wojciechowi Brzustowskiemu (5), Marcinowi Krawczakowi (5) i Patrykowi Stefańskiemu (5).
OSP w Chełmcach powstała 15 sierpnia 1915 roku.
- Stało się to z miłości do ojczyzny, troski o dobro człowieka i z poczucia obowiązku społecznego - mówił podczas jubileuszu Jerzy Stanny, prezes OSP. Jednostka od początku była jedną z przodujących w gminie Kruszwica. Powód do szczególnej dumy przyniósł rok 1992, kiedy to druhowie z Chełmc, jako jedyni reprezentanci gm. Kruszwica brali udział w gaszeniu potężnego pożaru lasu w Kuźni Raciborskiej. Mówiło się o nim krótko - piekło. W samym środku tego piekła z ogniem walczyli naczelnik OSP Chełmce Marian Popowski, kierowca wozu Marian Błoch oraz strażacy Daniel Pietrzak, Artur Opasik, Jacek Wasilewski, Czesław Rogoziński i Jarosław Połomski, o których po powrocie do domu mówiono siedmiu wspaniałych.
"To była najlepsza sekcja ratownicza w plutonie kujawskim" - tak o druhach z Chełmc wyraził się kpt. Franciszek Madej, ówczesny komendant rejonowy PSP w Inowrocławiu.