https://pomorska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Chełmno. Będzie plac zabaw na plantach?

(mona)
- Dobre miejsce na plac zabaw jest przy smoku - podkreśla Mariusz Kędzierski
- Dobre miejsce na plac zabaw jest przy smoku - podkreśla Mariusz Kędzierski (mona)
Na przetargu na remont pomieszczeń dworca miasto zaoszczędziło 150 tys. złotych.
- Dobre miejsce na plac zabaw jest przy smoku - podkreśla Mariusz Kędzierski
- Dobre miejsce na plac zabaw jest przy smoku - podkreśla Mariusz Kędzierski (mona)

- Dobre miejsce na plac zabaw jest przy smoku - podkreśla Mariusz Kędzierski
(fot. (mona))

Większa część tych pieniędzy została już rozdysponowana podczas ostatniej sesji Rady Miasta.

- Radni przystali na moją propozycję, aby 70 tysięcy złotych zabezpieczyć na wkład własny miasta na stypendia, ponieważ musimy zabezpieczyć 20 procent ich kosztów - podkreśla burmistrz Mariusz Kędzierski. - Kolejne 30 tysięcy złotych przeznaczyli na zmiany w planu zagospodarowania przestrzennego. Mają one związek z zakładem FAM. Dalsze 30 tysięcy złotych wydatkować będziemy na plac zabaw. Miał on powstać w sąsiedztwie istniejącego, przy Alei 3 Maja, ale lokalizacja mogłaby nie zostać zaakceptowana przez konserwatora.

Burmistrz ma więc dla rajców propozycję innej lokalizacji placu zabaw - też na plantach, ale przy starej muszli koncertowej.

- Dobre miejsce jest tuż przy smoku, ponieważ tam nie ma ani hałasu ani ulic, jest spokojnie i bezpiecznie - podkreśla Mariusz Kędzierski.

Komentarze 6

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

k
kol
Ręce opadają... KTO wpadł na tak dziwny (żeby nie powiedzieć - głupi) pomysł?!

Czy pomysłodawca pomyślał JAK to wpłynie na ogólny klimat plant? Smok był dobrym pomysłem, jedynie nie zadbano o bezpośrednie otoczenie tego smoka, jest ono nieatrakcyjne - piach, kamienie.
Miałem nadzieję, że miasto będzie dążyło do przywrócenia plantom dawnej świetności i pozostawienie klimatu miejsca spokojnego, tymczasem na tak niewielkim terenie chce się wcisnąć generator hałasu (bez obrazy, dzieci ). To raz. Po drugie: co za atrakcje będzie można dzieciom zaserwować na kilkudziesięciu metrach? Pomyślał ktoś o bezpieczeństwie?

Odnoszę wrażenie, że miasto wdepnęło w pokręconą koncepcję i odnalezienie choćby najgłupszej lokalizacji dla placu zabaw jest konsekwencją błędnie obranej drogi. Tak, chodzi o budowę orlika na miejscu obecnego placu zabaw. Zamiast boiska pobudować w najrozsądniejszym dla nich miejscu - na saharze, poddano się dziwnemu zdaniu, że to nie jest dobra lokalizacja... wywalając w ten sposób dzieci i puszkując je na trawniku na plantach.

Jedna fatalna decyzja i trzy konsekwencje: a) orlik w pobliżu głównej drogi w Chełmnie (swoją drogą ciekawe, że konserwatorowi niby przeszkadza plac zabaw, a nie sprzeciwia się orlikowi w tym samym miejscu); dzieci lądują na trawie w miniaturce placu zabaw; c) zmienia się charakter miejskich plant.

Medal z kartofla, panowie radni i władni.

Wybór plant to samodzielna i jednoosobowa decyzja pana burmistrza.Po raz kolejny pan burmistrz podejmuje decyzję a mieszkańcy chełmna wraz z radnymi dowiadują się o niej z gazety.Taki styl pracy preferuje pan burmistrz.
m
mycch
Ręce opadają... KTO wpadł na tak dziwny (żeby nie powiedzieć - głupi) pomysł?!

Czy pomysłodawca pomyślał JAK to wpłynie na ogólny klimat plant? Smok był dobrym pomysłem, jedynie nie zadbano o bezpośrednie otoczenie tego smoka, jest ono nieatrakcyjne - piach, kamienie.
Miałem nadzieję, że miasto będzie dążyło do przywrócenia plantom dawnej świetności i pozostawienie klimatu miejsca spokojnego, tymczasem na tak niewielkim terenie chce się wcisnąć generator hałasu (bez obrazy, dzieci ). To raz. Po drugie: co za atrakcje będzie można dzieciom zaserwować na kilkudziesięciu metrach? Pomyślał ktoś o bezpieczeństwie?

Odnoszę wrażenie, że miasto wdepnęło w pokręconą koncepcję i odnalezienie choćby najgłupszej lokalizacji dla placu zabaw jest konsekwencją błędnie obranej drogi. Tak, chodzi o budowę orlika na miejscu obecnego placu zabaw. Zamiast boiska pobudować w najrozsądniejszym dla nich miejscu - na saharze, poddano się dziwnemu zdaniu, że to nie jest dobra lokalizacja... wywalając w ten sposób dzieci i puszkując je na trawniku na plantach.

Jedna fatalna decyzja i trzy konsekwencje: a) orlik w pobliżu głównej drogi w Chełmnie (swoją drogą ciekawe, że konserwatorowi niby przeszkadza plac zabaw, a nie sprzeciwia się orlikowi w tym samym miejscu); dzieci lądują na trawie w miniaturce placu zabaw; c) zmienia się charakter miejskich plant.

Medal z kartofla, panowie radni i władni.
c
casia
Miejce fatalne na nowy plac zabaw. Zmodernizujcie stary a ten uroczy teren spacerowy zostawcie w spokoju
c
chełminiak
Sorry pomyłka 30 tys.
m
mieszkaniec
Denerwuje mnie takie coś " bo konserwator mógłby się nie zgodzić" to niech się burmistrz dowie czy można by było. Nie wiem o jakie miejsce chodzi burmistrzowi ale uważam że jeśli miasto zdecydowało by się na budowę Orlika w miejscu obecnego placu zabaw to taki plac zabaw mógł by powstać na placu pomiędzy obecnym placem zabaw (wychodząc z niego w stronę parku gdzie znajduje się pomnik Rydygiera) a blokami przy ul. Powstańców Wielkopolskich. W przyszłości można by było go rozbudowywać np. co roku dokupywać nowe wyposażenie. Bo za 70 tys. nie da się zbyt wiele kupić dla porównania Świecie na swój Plac zabaw wydało ponad 1 mln.
c
chełminiak
Co to może być za plac za 70 tys. kpina . Świecie na budowę placu zabaw na terenie po byłej jednostce wojskowej ponad milion złotych.

PS Jeżeli konserwator się nie zgodził na budowę placu zabaw w pobliżu istniejącego to pewnie i nie zgodzi się na budowę Orlika w miejscu obecnego placu zabaw
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska