Skłoniło ich do tego spotkanie z miejską komisją oświaty, na które zostali zaproszeni. Tam podjęto temat nielegalności działania Gimnazjum nr 4 nadzorowanego przez Starostwo Powiatowe.
Przypomnijmy, stanowisko burmistrza jest takie, że "czwórka", która nie ma wyznaczonego obwodu szkolnego ani dwóch równorzędnych klas sportowych na każdym z trzech etapów kształcenia, powinno zostać wygaszone przez radnych powiatowych. Członkowie komisja Rady Powiatu zajmującej się oświatą są jednak odmiennego zdania.
- Mimo tego, co podczas spotkania z Miejska Komisją mówili oświatowcy z miasta, a co relacjonowała "Pomorska", powoływanie i prowadzenie szkół policealnych różnych specjalizacji nie należy do wyłącznych gestii powiatu - mówi Marcin Pilarski, przewodniczący Komisji. - Sprawdziliśmy to po tym spotkaniu i na pewno mogą je tworzyć inne organy, jak na przykład władze miasta. Podczas tej kadencji Rady Powiatu dokonano analizy i reorganizacji sieci szkół podległych powiatowi chełmińskiemu, dostosowując kierunki kształcenia do możliwości bazowych i finansowych powiatu.
Marcin Pilarski podkreśla, że wszystkie podejmowane działania mają na celu poprawę jakości kształcenia i stworzenie jak najlepszej oferty edukacyjnej dla młodzieży w powiecie.
- Prognozy likwidacji lub utrzymania Gimnazjum nr 4 w Chełmnie przed jednoznaczna opinią prawną z Kuratorium Oświaty uznać należy za szkodliwe dla dobrze funkcjonującej szkoły - podkreśla Pilarski.