W poprzednich latach istniał fundusz, z którego można było pożyczać pieniądze na remonty elewacji i zabytków.
- Odpuściliśmy, bo wydajemy krocie na zabytki - mówi burmistrz Mariusz Kędzierski. - Wyjątek to ks. proboszcz Zbigniew Walkowiak, który za zgodą radnych, dostał 60 tysięcy złotych na uzupełnienie wkładu własnego pod wniosek unijny.
Pożyczki z funduszu miejskiego były bardzo korzystne, bo oprocentowane na 3 procent.
- Można było pożyczać tylko do wysokości spłaty, z tych spłat pożyczek udzielaliśmy w roku kolejnym - mówi o mechanizmie burmistrz. - Może wrócimy do tego w 2012 roku.
Chełmno. Nie pożyczają na remonty zabytków
(mona)

Za zgodą radnych 60 tysięcy złotych na uzupełnienie wkładu własnego pod wniosek unijny dostał jedynie proboszcz fary, w której trwa remont
Chełmno. W tym roku w budżecie nie zabezpieczono pieniędzy na pożyczki dla chcących remontować swoje zabytkowe kamienice.
Podaj powód zgłoszenia
i
i tak nikt tego nie rozumie
s
Uważam, że dwie sprawy, o których moi burmistrz nijak mają się do siebie. Co innego remonty zabytkow, w ktoe inwestuje miasto, a inna rzecz - wspomaganie niskooprecontowaną pożyczką prywatnye osoby, ktore chciałyby wyremontować swoje kamienice. Za swoje! Bo te pożyczkę oddadzą - a nawet 3% więcej. tak się dzieje we wszystkich maistach.