Chełmno. Odnawiają sypialnie i świetlice

Warunki w sypialniach, świetlicach i w pokoju wychowawców wymagały poprawy.

Kupią meble, ułożą posadzki

- Prowadzony jest kapitalny remont: wymieniana instalacja elektryczna, docieplany strop i ściany, ponadto położone zostaną nowe posadzki, będą odnowione ściany - wymienia Dariusz Kosecki, dyrektor Specjalnego Ośrodka Szkolno - Wychowawczego w Chełmnie. - Kupimy nowe meble, aby wyposażyć sypialnie. Przybędzie w nich stolików, szaf, biurek, lampek nocnych, dostaniemy też pościele i koce. Młodzież, gdy wróci we wrześniu, na pewno będzie mile zaskoczona zmianami.
Tylko łóżka nie zostaną wymienione, ponieważ niedawno zostały kupione za środki pozyskane z PFRON-u.
Sypialnie w internacie są od 2-3-4-osobowe. W ubiegłym roku szkolnym mieszkało w internacie 27 osób. To mniej niż przed laty. Od jakiegoś czasu liczba młodzieży nocującej w internacie oscyluje około 30 - i tak się utrzymuje.
- Młodzież była podzielona na trzy grupy: chłopcy, dziewczęta oraz grupa specjalna - informuje Dariusz Kosecki. - Każda z nich ma swoją świetlicę. Dwie pierwsze - u góry, zaś grupa specjalna - na pierwszym piętrze. W świetlicach spędzają bardzo dużo wolnego czasu, tam odrabiają lekcje i siedzą do wieczora, zatem i te pomieszczenia wymagały remontu. Pojawi się w nich nowe wyposażone - bardzo ładne meble.

Ostatni etap ocieplania i modernizacji

Budynek internatu SOSz-W to nie tylko noclegownia. W ciągu tygodnia odbywają się tutaj zajęcia w zespołach edukacyjno-terapeutycznych. W budynku znajduje się również sala doświadczania świata, sala rehabilitacyjna, sala integracji sensorycznej. Ta ostatnia powstała dla przedszkola specjalnego, które też tam się znajduje. Na razie są dwa oddziały, ale od września powstanie prawdopodobnie trzeci, do którego aktualnie prowadzony jest nabór.
Pod koniec ubiegłego roku w internacie zamontowano windę.
- Przeprowadziliśmy wtedy remont wszystkich łazienek, toalet, dostosowaliśmy je do potrzeb osób niepełnosprawnych - na każdej kondygnacji - zaznacza Dariusz Kosecki. - Przy okazji wykonano pochylnię, którą wjechać można do piwnicy, tam wjechać wózkiem inwalidzkim do windy a następnie - na piętra. Nie ma już żadnych barier architektonicznych. W piwnicy zrobiliśmy też toaletę dla niepełnosprawnych. Wcześniej nie było w tym miejscu żadnej.
Remontu doczekały się internatowa stołówka i częściowo kuchnia.
- Pomieszczenie socjalne dla kucharek, które znajduje się także w piwnicy, zyskało na wyglądzie - dodaje dyrektor Kosecki.
Remont w internacie specjalnego ośrodka to już ostatni etap termomodernizacji i modernizacji tego budynku.

Szacowny wiek, którego nie widać

- Wymianie poddane zostaną stare "przewiewne" okna - podkreśla Wojciech Bińczyk, wicestarosta powiatu chełmińskiego. - Natomiast część sypialna internatu będzie gruntownie ocieplona. Pamiętając o tym, że wcześniej wybudowano windę, pochylnię dla niepełnosprawnych, kapitalnie wyremontowano kuchnię, stołówkę i zaplecze sanitarne oraz wymieniono dach na budynku, można rzec - obiekt będzie jak nowy, mimo szacownego wieku.
Koszt termomodernizacji internatu wyniesie 427.356,94 tys. złotych. Z tego 320 tys. złotych to pożyczka w Wojewódzkiego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej, która zaciągnęło Starostwo Powiatowe w Chełmnie, pozostałe ponad 107 tys. złotych to środki starostwa. W 30 procentach może ona zostać umorzona.