Chełmno. Oni aż się rwą, aby pomagać innym

Obchodzi się je na całym świecie. Przez cały tydzień wolontariusze Szkolnego Klubu Wolontariusza - Effatha promowali w szkołach swoją pracę pokazując pantomimę "List Joli". Effatha powstało w 2008 roku.
- Dziś zrzesza ono młodzież z czterech szkół chełmińskich i jednej świeckiej - mówi założycielka i nauczycielka Małgorzata Grabarz. - Obecnie koło liczy 35 członków. Wolontariusze pracują na rzecz dzieci ze świetlicy klasztornej św. Wincentego a 'Paulo w Chełmnie. Szkolą się systematycznie i pomagają potrzebującym. Mają wielkie serca i pokłady cierpliwości dla potrzebujących, są pełni pasji i zaangażowania. Często kierują się wrażliwością, troską o drugiego człowieka. Chcą nieść bezinteresowną pomoc, służąc potrzebującym i samym sobie. Kierują się słowami Jana Pawła II, który jest dla nich autorytetem: "Działalność wolontariatu prowadzi do doświadczenia, że człowiek w pełni realizuje się wyłącznie wtedy, gdy kocha i daje siebie innym."
Wolontariusze chętnie działają charytatywnie. Organizują m.in. koncert kolęd "Młodzież - Dzieciom". Tegoroczny odbędzie się już w sobotę, o godz. 18, w kościele garnizonowym. Zebrane pieniądze przekazane zostaną siostrze Halinie Gałczyńskie - dla podopiecznych świetlicy klasztornej.