Chełmno. Rewitalizacja drogą do UNESCO

W mieście od kilku lat nie ustają prace mające na celu ratowanie zabytków.

Mieszkańcy chcieliby, aby ten trud i wydane na inwestycje fundusze zostały zauważone i docenione - aby miasto znalazło się na prestiżowej liście UNESCO.

- Kilka lat temu było głośno o tym, by podjąć starania o wpisanie miasta na tę listę, jednak ostatnio ten temat chyba ucichł - twierdzi chełmnianin. - Jestem ciekawy, jak pewnie wielu mieszkańców, czy coś w tym celu jest robione?

Burmistrz zapewnia, że wszelkie inwestycje w zabytki zbliżają miasto do dostania się do elity miast, które już znajdują się na liście.
- Jak na pewno zauważył Czytelnik, władze miasta, radni, bardzo dużo środków finansowych inwestują w renowację zabytków - wyjaśnia Mariusz Kędzierski. - Nie zarzuciliśmy planu starania się o wpisanie Chełmna na listę Światowego Dziedzictwa Kulturowego UNESCO. Musimy naprawić zabytki, doprowadzić je do takiego stanu, by nikt nie zareagował negatywnie, gdy będziemy o to wnioskować. Trzeba spełnić dużo warunków, recenzentów jest wielu. Mamy bogatą bazę zabytków, jest ich wiele, to wielki plus. Ale jeszcze muszą być w odpowiedniej kondycji.
Intensywne dbanie o zabytkowe obiekty sakralne i świeckie rozpoczęło się w 2005 roku.

Zobacz też: Od ponad dwóch miesięcy mury obronne w Chełmnie są podświetlane, ale nie wygląda to zbyt dobrze

- Moi poprzednicy remontowali mury, ale wtedy nie było możliwości sięgania po fundusze unijne - wyjaśnia burmistrz. - Kiedy, już za mojej pierwszej kadencji, pojawiła się możliwość aplikowania o te fundusze, postawiłem sobie to jako jeden z priorytetów. Nasze wnioski, które były świetnie przygotowane, zyskiwały dotąd przychylność marszałka - dysponenta środków unijnych, stąd mogliśmy wydać miliony na remonty.

Burmistrz nie ma wątpliwości, że jeszcze wiele inwestycji przed nimi. - Mamy najdłuższe mury w Europie, trzeba je jeszcze odrestaurować na kilku odcinkach - dodaje Kędzierski. - Właściciel wieży ciśnień doprowadził wodę, naprawił dach, ale ten obiekt wymaga jeszcze wielu zabiegów. Ponadto, ważne są inwestycje mieszkańców w kamienice.

Widać postęp, zwłaszcza odkąd udało mi się powołać miejskiego konserwatora zabytków w Chełmnie. Zauważyłem, że gdy remont zrobi jeden kamienicznik, to inni też starają się coś robić. Nikt nie chce, by jego kamienica odbiegała wizualnie od tej ładnej.