Na wymianę oświetlenia biblioteki dostała z Urzędu Miasta dodatkowe 30 tys. złotych - poza środkami zabezpieczonymi w budżecie na funkcjonowanie placówki.
Lampy strzelały i wybuchały
- Wymiana oświetlenia to była konieczność - mówi Marzanna Pieniążek, dyrektor Miejskiej Biblioteki Publicznej w Chełmnie. - Stare lampy były już w takim stanie, że stanowiły zagrożenie. Miały połamane obudowy, uszkodzone uchwyty mocujące, strzelały. Zdarzyło się nawet, że w gabinecie informatyka jedna z lamp wybuchła, zaczęło się kopcić. To groźne, zwłaszcza w magazynie na piętrze, gdzie brakuje dwóch metrów wysokości do spełnienia przez pomieszczenie właściwych parametrów.
Jak mówi pani dyrektor, lamp nie można było wymienić, ponieważ nie było ich do czego zamocować.
- Mam świadomość, jaka jest sytuacja finansowa w mieście i nie chodzi mi o upiększanie biblioteki, a jedynie zapewnienie bezpieczeństwa korzystającym z niej - dodaje Marzanna Pieniążek.- Udało mi się nawet zaoszczędzić na lampach i dzięki temu możemy te pieniądze przeznaczyć na malowanie ścian i sufitów. Taki remont był tutaj potrzebny.
Zmienią się kolory pomieszczeń
Z wyłączeniem piwnicy, wymienionych zostanie około 100 lamp. Jarzeniówki zastąpią... jarzeniówki nowszej generacji, z nową obudową i z długą gwarancją.
Przed malowaniem ściany muszą zostać zaimpregnowane i to robią pracownicy już od poniedziałku. Następnie zabiorą się za malowanie ponad tysiąca metrów powierzchni.
- Zmieni się kolorystyka w pomieszczeniach, ale wszystko utrzymane zostanie w pastelowych odcieniach - informuje dyrektor Pieniążek. - Mimo iż mamy wiele okien, nasze pomieszczenia są ciemne. Kolory nie mogą zatem jeszcze bardziej zaciemnić wnętrz. Klatka schodowa pozostanie jasnołososiowa, w odcieniu podobnym do dotychczasowego.
W wypożyczalni dla dorosłych wybrano pastelowy żółty kolor, w wypożyczalni dla dzieci - jasną oliwkę, a w czytelni - żółty kolor. W innym odcieniu oliwkowego będzie najwyższy poziom biblioteki, łącznie z pomieszczeniami administracyjnymi. Sufity wszędzie pomalowane zostaną na biało.
Postawiła na szybkich i tanich
Zarówno malowaniem, jak i elektryką, zajęły się firmy z Chełmna.
- To zbyt mała kwota, nie musiałam ogłaszać przetargu, ale dowiadywałam się, sprawdziłam kilka firm zanim wybrałam wykonawców - zapewnia dyrektor Pieniążek.