Chełmno. W "dwójce" rośnie wybitny informatyk

Pod koniec roku, nie zakładając sukcesu, ale chcąc spróbować swoich sił, Maciej zgłosił się do międzynarodowego konkursu informatycznego "Bóbr".
W konkursie tym nie ma etapów, po prostu raz w roku, wszystkie tego samego dnia, zasiadają przed komputerami i rozwiązują zadania, które pobiera się ze strony internetowej. Konkurs trwa trzy dni, podzielony jest na etapy kształcenia: począwszy od podstawówek, przez gimnazja, po szkoły ponadgimnazjalne.
- Nasi uczniowie do tego konkursu, który powstał na Litwie w 2004 roku, przystąpili po raz drugi - mówi Dominika Wikiera, nauczycielka zdolnego szóstoklasisty. - Udział wzięło piętnaście chętnych osób z klas IV-VI, głównie z kółka informatycznego.
Celem konkursu jest rozwój i kształtowanie myślenia algorytmicznego oraz popularyzacja posługiwania się technologią informacyjną i komunikacyjną wśród uczniów na wszystkich etapach edukacyjnych. Maciej skromnie przyznaje, że trzeciego miejsca się nie spodziewał. - Rozwiązałem 24 zadania sprawdzające logiczne myślenie - mówi. - Dużo się nie uczę, ale też czasu przed komputerem nie spędzam tylko na grach. Lubię informatykę, mam dobre oceny z matematyki, ale najchętniej chodzę na wuef.
- Maciej jest mądry, inteligentny, nie jest typem kujona - mówi o nim nauczycielka, Dominika Wikiera. - Chyba jeszcze nie zdaje sobie sprawy, jaki w nim drzemie talent.
- Większość laureatów przyjechała na wręczenie nagród w auli Wydziału Matematyki i Informatyki UMK w Toruniu, z dużych miast: Warszawy,Poznania, Szczecina - mówi Renata Laska, dyrektor SP2. - Tym bardziej byłam dumna z Maćka. Jest pierwszym z tych, którzy zostali objęci programem informatyki od pierwszej klasy. Zgodnie z programem ministerialnym w szkołach podstawowych wystarczą dwie godziny w ciągu trzech lat nauki. Ja uznałam, że to za mało i zdecydowałam, że u nas dzieci będą zgłębiały ten przedmiot od początku edukacji. Osoby wykształcone technicznie, informatycznie poradzą sobie w przyszłości na rynku pracy.