Burmistrz Mariusz Kędzierski przyznaje, że w ubiegłym roku udało się pozyskać bardzo dużo - bo prawie 27 mln złotych unijnych (kwota może wahać się nieco - w zależności od ceny euro - dop. red.), ale i wydać dużą część tych pieniędzy.
Zadbali o ulice, chodniki i stary dach na farze
- Na ochronę dziedzictwa pozyskaliśmy ponad 5 milionów euro, z tego wydaliśmy już 1,25 miliona złotych na prace wykonane w 2009 roku - mówi burmistrz. - Zrobione zostały: dach na farze, chodniki po dwóch stronach rynku, kilka docinków murów obronnych, prace trwają także w klasztorze i w liceum ogólnokształcącym. Projekt zakończy się w czerwcu 2014 roku, łącznie z remontem kina "Rondo".
Na ulicę Podgórną pozyskano 1,4 miliona złotych dofinansowania, czyli maksymalną możliwą kwotę.
W 2009 roku wykonano termomodernizację ChDK. Za 150 tys. złotych zbudowano kotłownię, wymieniono okna, budynek docieplono.
- Złożyliśmy wniosek w Urzędzie Marszałkowskim i liczymy, że otrzymamy 800 tysięcy złotych zwrotu inwestycji - dodaje burmistrz. - Nasze pieniądze zainwestowaliśmy w budowę obwodnicy. Poza tym, zrobiona została kanalizacja na osiedlu przy żelaznym moście i zaczynamy kanalizować tę część przemysłową miasta - w kierunku Grubna. W 2009 roku wydaliśmy na to prawie 800 tysięcy złotych, docelowo koszty wyniosą 2,9 miliona złotych.
W minionym roku prowadzono także prace związane z przygotowaniem Lokalnego Programu Rewitalizacji.
W LPR wpisali mieszkania, monitoring i remonty
- Przyznano nam już wnioskowane pieniądze, czyli prawie 4,5 miliona złotych na realizację umieszczonych w nim inwestycji - dodaje burmistrz. - Do tej kwoty dołożymy 25 procent wkładu własnego, co łącznie stanowiło będzie 5,6 miliona złotych. W ramach tego projektu, w tym roku ruszymy z monitoringiem i z przerobieniem na mieszkania pomieszczeń na Kamionce. Wszystkie prace zapisane w LPR muszą zostać zakończone do czerwca 2015 roku.
Burmistrz nie wspomina nawet o programach miękkich dotyczących wyrównywania szans czy stypendiów dla uczniów.
- Nie będę też wyliczał chodników i drobnych remontów ulic w mieście, bo to są średniej skali zadania, których było dużo - zaznacza. - Wiele z nich zrobiliśmy zatrudniając ludzi na roboty publiczne. Podkreślić chciałbym jednak, że cieszy mnie dobra współpraca z Zarządem Dróg Wojewódzkich w Toruniu, którzy na razie wywiązują się z umów i wspólnie z nami dzieląc koszty, robią przelotówkę przez miasto. W tym roku ma zostać zrobiona cała ulica Toruńska aż do rogatek miasta. W tym roku mieli na ten odcinek zrobić dokumentację. Liczę, że nasze negocjacje przy tym ostatnim już etapie remontu ulicy wojewódzkiej, zakończą się sukcesem.