Chełmno-Świecie.Technicy kryminalistyczni współpracują ze sobą

Jak się okazuje, już w kwietniu w niektórych komendach powiatowych w województwie kujawsko - pomorskim utworzono zespoły techników kryminalistycznych na zasadzie umowy między pobliskimi miastami. Wszystko dlatego, że w jednostkach powiatowych nie ma zbyt wielu specjalistów techniki kryminalistycznej.

- Rzeczywiście czasami technicy kryminalistyczni ze Świecia pracują u nas, ale zdarza się także, że my jeździmy na zdarzenia na teren powiatu świeckiego - potwierdza Sławomir Bęben, p.o. rzecznika prasowego KPP w Chełmnie.
- W Chełmnie jest ich trzech, w Świeciu - czterech, dlatego postanowiliśmy połączyć siły i wnioskować do komendanta wojewódzkiego o zgodę na to - mówi mł. insp. Edward Joppek, zastępca komendanta powiatowego policji w Świeciu. - Otrzymaliśmy ją i jak na razie ten system się sprawdza. Ocenimy to na koniec roku, liczymy, że dzięki temu rozwiązaniu będą oszczędności. Nam chodzi o to, aby technicy działali jak najsprawniej, nie byli zbytnio eksploatowani, nie mieli wielu nadgodzin, a służbę pełnili jak pozostali policjanci.

Decyzją komendanta wojewódzkiego Chełmno współpracuje ze Świeciem, Wąbrzeźno z Golubiem - Dobrzyniem, a Brodnica z Rypinem - mówi asp. Sławomir Ruge z zespołu prasowego Komendy Wojewódzkiej Policji w Bydgoszczy. - Zespół chełmińsko-świeciki tworzy siedmiu techników, podobnie brodnicko - rypiński, natomiast wąbrzesko - golubski - pięciu. W niektórych przypadkach mogą oni liczyć także na wsparcie techników z komendy wojewódzkiej.

- W Rozporządzeniu MSWiA z 18.10.2001r. w sprawie rozkładu czasu służby policjantów, mowa jest o zapewnieniu całodobowej obsługi zdarzeń - dodaj Sławomir Ruge. - Z naszych doświadczeń wynika, że najlepiej aby w danej komendzie powiatowej bądź miejskiej było na etacie minimum pięciu techników kryminalistycznych. Czym zazwyczaj się zajmują? Zabezpieczają ślady po kradzieżach, rozbojach, uczestniczą w czynnościach przy wypadkach drogowych, robią zdjęcia, opisują ujawnione zwłoki. Zanim zostaną technikami przechodzą długie szkolenie.