Wszyscy jesteśmy wyjątkowi
Jak zwykle koło Polskiego Towarzystwa Stwardnienia Rozsianego spotkało się w sali konferencyjnej chojnickiego szpitala. Ks. Stanisław Stolc, stały gość wigilijnego spotkania, przypomniał, że każdy z nas jest wyjątkowy. Na dowód przytoczył anegdotę, gdy szukał zboża z kłosami na dach do tegorocznego żłobka w szpitalnej kaplicy. - Pojechałem do gospodarza na Kaszuby, bo tylko on może mieć takie zboże w z kłosami - _opowiadał. - Poprosiłem o coś, co tylko on ma, a gospodarza, że chyba niczego takiego u siebie nie ma, bo u niego bieda. Każdy ma coś wyjątkowego, czym mozna obdarować drugiego człowieka. Tylko trzeba to odkryć.
**A w styczniu tort
Po takim wstępie prezeska Julita Majkowska zdecydowała się zaprosić do podzielenia opłatkiem. 20 członków chojnickiego PTSM życzyło sobie zdrowia. - Albo chociaż żeby chodzić - dodawali inni chorzy.
I takie głównie były życzenia podczas dzielenia się opłatkiem. A chorzy na stwardnienie rozsiane zrzeszeni w chojnickim kole PTSM potrafią się dobrze bawić. Po świętach 7 stycznia spotkają się w kręgielni "Mistral". - Tam chcemy świętować drugą rocznicę naszego koła - powiedziała Julita Majkowska. - Będzie tort i uczta. Nikt nie musi się martwić dowozem, bo załawimy autobus do kręgielni i z powrotem autobus niskopodłogowy.
_
Chociaż żeby chodzić
Tekst I Fot. Marietta Chojnacka

Opłatkiem dzielą się Krystyna Spychalska, Jacek Orłowski, Danka Mrozek-Gliszczyńska, Maria Golińska, Janusz Szadkowski i Bronisław Spychalski.
W sobotę koło Polskiego Towarzystwa Stwardnienia Rozsianego w Chojnicach spotkało się na bożonarodzeniowym opłatku.