Miejscowa Platforma pokazała swoją siłę - do Gdańska pojechało na konwencję 75 osób, a grupa Młodych Demokratów zrobiła im taką oprawę, że trudno było ich nie zauważyć wśród kilkunastu tysięcy ludzi.
Zanim zaczęły się partyjne mowy, była okazja do rozmów z tymi, których na co dzień zazwyczaj widuje się na ekranach TV. Do chojnickiego sektora podchodzili m.in. Janusz Lewandowski, Paweł Graś, Sławomir Nitras, Paweł Adamowicz, Krzysztof Kwiatkowski czy Marek Biernacki. Część z nich dobrze wspomina Chojnice. - Fajny ten wasz orlik, a miasto ładne - komplementował minister Graś.
A Donald Tusk, który też się przy nich zatrzymał, stwierdził, że nie muszą skandować, skąd są. - Pozdrówcie wszystkich chojniczan - poprosił.
- Dla nas było to bardzo sympatyczne - komentuje Leszek Pepliński z PO.
Kto chciał, mógł sobie strzelić fotkę z którymś z celebrytów z PO - czy był to John Godson, czy Jerzy Fedorowicz.
Młodzi Demokraci - Aleksander Libera, Paweł Wajlonis, Sebastian Urbański, Łukasz Neumann i Tomasz Kowalczyk rozdawali wśród zebranych lokalny biuletyn pt. "POgłos", rozchodził się jak ciepłe bułeczki.
Czytaj e-wydanie »