Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Chojnice. Czy za rok spotkamy się na Teatralnej Fieście?

MARIA EICHLER
Czy Przemek Mikołajczyk będzie kontynuował dzieło swojego ojca?
Czy Przemek Mikołajczyk będzie kontynuował dzieło swojego ojca? Maria Eichler
Wspaniałym pokazem fajerwerków zakończył się jubileuszowy przegląd teatrów ulicznych, a ci, którzy lubią ten rodzaj sztuki, pytają, czy to już koniec?

Zgodnie z publicznymi deklaracjami burmistrza Arseniusza Finstera - na pewno nie. - Teatry będą - stwierdził. - To pewne.

Jak dowiodło tego życie, ekipa z domu kultury - mimo szoku związanego ze śmiercią Eugeniusza Mikołajczyka, który festiwal wymyślił i zorganizował, potrafiła zabrać się do roboty i ułożyć program na trzy dni Chojnickiej Fiesty. Więc za rok może być tylko lepiej. A problemem jak zwykle są pieniądze, bo poziom imprezy, niestety, zależy także od nich. Trzeba więc mieć nadzieję, że za rok ratusz hojnie sypnie groszem, by program Fiesty był atrakcyjny i urozmaicony.

Dla Genka

Mikołajczyk bardzo się na ten jubileusz cieszył. I był często na Fieście wspominany. W hołdzie dla niego ruszyła na samym początku kolorowa parada aktorów i załogi domu kultury. - Był nie tylko kolegą po fachu - wspominał przedwcześnie zmarłego inicjatora Fiesty Józef Markocki z Teatru Formy. - Był moim przyjacielem. Jemu dedykujemy nasz spektakl.

Chojnice wiadomości

- Teatr Niepokorny, który założył Genek, powstał w 1991 r. - wspominał dawny jego aktor Jacek Studziński. - Pamiętam, jak zdziwiona była publiczność, gdy widziała nas na szczudłach, gdy sceną były ulice, a rekwizytami kosze na śmieci czy lampy uliczne.

Dla Mikołajczyka śpiewały utalentowane dziewczyny z zespołu "Szeptem", dla niego było końcowe "światełko do nieba".

Ogień i coś jeszcze

Obejrzeliśmy bardzo różne spektakle. Od takich, które wabiły oko pięknym widowiskiem, po takie, które oprócz tych walorów chciały jeszcze zachęcić do refleksji. W tej drugiej kategorii mieszczą się m.in. "Siewca" Teatru "A" z Gliwic, "Dzieło sztuki" Chojnickiego Studia Rapsodycznego, "Pandora" Teatru Formy z Wrocławia. Tradycyjnie teatry bardzo chętnie wykorzystują ogień, a Teatr Prawdziwy z Bielawy poszedł na całość - ogień płonął nie tylko na scenie, także poza nią strzelały fajerwerki. Dzieci miały frajdę, oglądając kukiełki, czarownice i monstra. Na uwagę zasługuje także Teatr Młodych Gotów z Sulęczyna, którego "Iliada kaszubska" okazała się nadspodziewanie pięknym i dobrze granym widowiskiem.

Dodatkowy bohater Fiesty to...komary. Gryzły tak zażarcie, że widzowie opędzali się od nich jak szaleni. I tylko podziwiać, że wobec tak zmasowanego ataku wytrwali do końca.

Czytaj e-wydanie »

Zaplanuj wolny czas - koncerty, kluby, kino, wystawy, sport

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska