Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Chojnice. PKS nie chce obsługiwać gminy Chojnice

Maria Eichler
Dokąd dojedziemy teraz PKS-em?
Dokąd dojedziemy teraz PKS-em? Aleksander Knitter
Mieszkańcy mogą mieć problem z podróżowaniem po powiecie, bo konkurent MZK zamierza omijać część przystanków.

Ma być inaczej, czyli bez uwzględnienia potrzeb pasażerów z gminy Chojnice. PKS wystąpił właśnie do starostwa o zaopiniowanie nowych zasad. Dotyczą one kursów z różnych miejscowości do Chojnic, a nowinką jest to, że autobusy PKS nie będą się zatrzymywać na przystankach gminy Chojnice.
Czyli jadąc np. z Brus, nie wysiądziemy w Krojantach. A podróżując do Czerska - w Jeziorkach.

- Wszczęliśmy postępowanie, bo zanim wydamy opinię, musimy zapoznać się ze stanowiskiem samorządów - mówi wicestarosta Przemysław Biesek-Talewski. - To my wydajemy zezwolenie dla PKS, więc możemy też odmówić przyjęcia takiej organizacji kursów, ale musimy mieć ku temu przesłanki.
Wicestarosta podkreśla, że dokument jest teraz analizowany w wydziale komunikacji, pochylają się też nad nim prawnicy. Gdyby decyzja starostwa o propozycji PKS okazała się negatywna, przewoźnik i tak ma prawo się od niej odwołać.

Oburzenia nie kryje wójt Zbigniew Szczepański. - Dla mnie to bezprawie - mówi. - Rozumiem, że likwiduje się kursy, bo są nieekonomiczne, rozumiem zmiany godzin kursowania autobusów, ale czegoś takiego nie jestem w stanie pojąć. Myślę, że rada nadzorcza PKS powinna się zainteresować działaniami pana prezesa, bo moim zdaniem nie są one korzystne dla tej firmy.

Wójt nie ma wątpliwości, że działania PKS są reakcją na podpisanie porozumienia miasta i gminy w sprawie komunikacji zbiorowej z udziałem MZK. - To złośliwość i zemsta - mówi. - PKS wysłał skargę do Regionalnej Izby Obrachunkowej, zobaczymy, jaka będzie odpowiedź.

Tymczasem mieszkańcy coraz bardziej się niepokoją, zwłaszcza że odmawia się im sprzedaży biletów miesięcznych na luty. Zapytaliśmy wójta, co będzie, jeśli nie uda się dogadać z PKS. - Mamy wariant awaryjny - twierdzi Zbigniew Szczepański. - Oczywiście MZK.

Wczoraj nie udało się nam uzyskać komentarza Stanisława Kosidowskiego, prezesa PKS, a Marlena Milachowska , dyrektorka ds. przewozów powiedziała nam, że nie jest upoważniona do udzielania informacji. Prezes ma nam odpowiedzieć dziś

Wiadomości z Chojnic

Czytaj e-wydanie »

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska