Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Chojnice. Szczęśliwiec wygrał 17 milionów w lotto. I wciąż ich nie odebrał

(BN)
Szczęśliwy los padł w kolekturze przy ul. Młyńskiej w Chojnicach. Szczęśliwiec wciąż nie odebrał wygranej
Szczęśliwy los padł w kolekturze przy ul. Młyńskiej w Chojnicach. Szczęśliwiec wciąż nie odebrał wygranej Barbara Zybajło-Nerkowska
W sobotę (5 stycznia) minął termin odbioru 17 mln zł. Szóstka była jedną z trzech wygranych w wielkiej listopadowej kumulacji lotto. W piątek szczęśliwiec na pewno nie zgłosił się do kolektury.

Przez całą sobotę przy ul. Młyńskiej w sklepie Resler czekano na szczęśliwca. Czy do godz. 24.00 w sobotę ktoś zadeklarował, że jest właścicielem szczęśliwego kuponu? - Będę mógł to potwierdzić najwcześniej w poniedziałek - informuje Jarosław Tomaszewski, główny specjalista z zespołu PR i komunikacji z Totalizatora.

Chojniczanie, którzy w czasie wielkiej kumulacji stali w kolejce w kolekturze przy ul. Młyńskiej, po dziesięć razy sprawdzają swoje kupony. Wszystko wskazuje jednak na to, że nikt nie zgłosił się po odbiór swoich pieniędzy.

Przeczytaj również: Dwa zakłady za 16 zł. W Chojnicach padła szóstka w Lotto!

Jeśli tak jest istotnie, to będzie dopiero drugi przypadek, w którym nikt nie odbiera pieniędzy za wygraną "szóstkę". Jeśli właściciel kuponu znajdzie go, albo przypomni sobie o nim, będzie mógł ubiegać się o swoje pieniądze w ramach reklamacji. Ma na to kolejne cztery miesiące.

Po Chojnicach rozeszły się plotki, że nie był to stały gracz, ale osoba przejezdna, która kupiła kupon i po prostu wyrzuciła go, nie sprawdzając, jakie liczby padły w losowaniu.

Czytaj e-wydanie »

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska