Wandale skuli napis na obelisku - Bohaterom ZSRR 1945 - w polskiej i rosyjskiej wersji językowej. Próbowali też usunąć czerwoną gwiazdę, bo są widoczne ślady ich działań, ale się im nie udało.
14 lutego burmistrz Chojnic Arseniusz Finster planował - jak co roku - oddanie hołdu w tym miejscu. Teraz w ekspresowym tempie musi zlecić naprawę inskrypcji.
- Nie mamy z tym nic wspólnego - powiedział nam dziś Marcin Wałdoch, prezes stowarzyszenia Arcana Historii, które zabiegało o zmianę inskrypcji na obelisku. - Jestem zdziwiony, na szczęście mam alibi, bo wiadomo, u nas zawsze szuka się w takiej sytuacji kozła ofiarnego. Nie domyślam się też, kto mógłby coś takiego zrobić.
Jak się dowiadujemy, w tym roku stowarzyszenie nie weźmie udziału w milczącym proteście przed cmentarzem żołnierzy radzieckich.
- Zrobiliśmy wiele, żeby edukować społeczeństwo i władze - wyjaśnia Wałdoch. - Sami ucierpieliśmy na tym. Doszliśmy do wniosku, że to nie ma sensu. Jedynie zmiana władzy może doprowadzić do innego podejścia do tej sprawy.
Najlepsze artykuły za jednym kliknięciem. Zarejestruj się w systemie PIANO już dziś!
Czytaj e-wydanie »