Po golu Oskara Paprzyckiego w 22. minucie chojniczanie objęli prowadzenie. Utrzymali je mimo iż pod koniec pierwszej połowy sędzia podyktował karnego i przyjezdni stanęli przed szansą wyrównania. Nie wykorzystali okazji. Do szatni zespół z Chojnic schodził w dobrych nastrojach, prowadził i w pierwszej połowie prezentował się lepiej od gości.
Jednak radość skończyła się w 78. minucie, gdy Fabian Piasecki otworzył bramkowy worek. W ciągu kwadransa Zagłębie trzy razy pokonało golkipera gospodarzy.
Chojniczanka Chojnice - Zagłębie Sosnowiec 1:3 (1:0)
Bramki: Oskar Paprzycki (22) - Fabian Piasecki (78) Michał Sacharuk (83-samobój), Patryk Małecki (90+3).
Chojniczanka: Janukiewicz - Paprzycki, Klabnik, Bartosiak, Wachowiak (46. Sacharuk) - Ziętarski (77. Rajch), Zejdler, Kuzimski, Wolski, Papikyan (65. Trojanowski) - Mikołajczak.
Zagłębie: Stępniowski - Ryndak, Łopata, Polczak, Słomka (72. Beneta) - Małecki, Babiarz (59. Mularczyk), Radkowski, Seedorf (46. Szwed), Pawłowski - Piasecki.
Sędziował Wojciech Krztoń (Olsztyn).
Na trybunach zasiadło około 500 widzów.
Chojniczanka przed dzisiejszym meczem miała 30 punktów i znajdowała się na przedostatnim, 17 miejscu w tabeli. Spadkowym. Po spotkaniu pozostała na tym samym miejscu nie podwyższając dorobku punktowego. Przed Chojniczanką w bieżącym sezonie 2019/2020 zostały do rozegrania już tylko dwa mecze. Z Wartą Poznań zespół Smółki spotka się 18 lipca, o godz. 17:40 w Chojnicach. Mecz wyjazdowy Stal Mielec - Chojniczanka Chojnice rozegrany zostanie 25 lipca, o godz. 17:40 na wyjeździe.
