Agnieszka Brzezińska, dyrektor Ośrodka Chopinowskiego, pojechała do Navarry. Tam zachęcała Hiszpanów do odwiedzenia Szafarni podczas zbliżającego się roku Chopinowskiego. Pomysł promowania kompozytora poprzez polskie dania spotkał się z entuzjastycznym przyjęciem Hiszpanów
- Chcieliśmy pokazać Chopina od innej strony - jako młodego kompozytora, który przyjeżdżał do Szafarni i delektował się tutejszymi daniami - mówi Brzezińska - Dlatego przyjęliśmy zaproszenie na pampeluński Tydzień Gastronomiczny.
Przez 7 dni kilka rozgłośni radiowych zachęcało do “smakowania Chopina", a w hiszpańskiej restauracji można było zjeść polskie gołąbki i posłuchać mazurków i polonezów.
Dania przygotowała Dorota Mirkut, która na co dzień prowadzi restaurację w Szafarni. Pomagał jej hiszpański kucharz, Ramiro Remesar. - To była niezwykła współpraca - uśmiecha się Dorota Mirkut. - Ramiro cały czas notował polskie przepisy, a podczas kilkuminutowych przerw uczył mnie hiszpańskich dań. Ale wszystko poszło jak z płatka.
Największą furorę zrobiły polskie gołąbki z barszczem. Danie zaskoczyło Hiszpanów, którzy oczekiwali... prawdziwych gołębi. Zainteresowanie wzbudziło też “carne de aguja con kluski" - czyli karkówka w sosie myśliwskim z kluskami.
Skutki? Wiadomo już, że na najbliższy konkurs do Szafarni przyjadą hiszpańscy goście, a ośrodek nawiąże z nimi bliższą współpracę.
Polskie menu w Hiszpanii to tylko początek kampanii, która ma promować Szafarnię poza granicami Polski. Kolejnym pomysłem jest - alkohol
Są już plany wprowadzenia na rynek czerwonego wina, które promowałoby Szafarnię. Dyrektor rozmawiała już z Jesusem Sanesteban, prezesem hiszpańskiej winiarni. Pomysł został przyjęty entuzjastycznie. - Bo kuchnia - tak jak muzyka - to język międzynarodowy - mówi dyrektor ośrodka. - Teraz musimy jeszcze dopełnić formalności i zająć się akcyzą.
Koszt wyjazdu pokryła Navarra - partnerski region województwa kujawsko-pomorskiego.