- Choroba Parkinsona jest przewlekłym, postępującym schorzeniem ośrodkowego układu nerwowego stopniowo upośledzającym funkcjonowanie osób nim dotkniętych - podaje profesor Krystyna Honczarenko, specjalista neurolog z Katedry i Kliniki Neurologii Pomorskiego Uniwersytetu Medycznego. - Częstość występowania tej choroby na świecie wynosi około 0,15 procenta i zwiększa się wraz z wiekiem - wśród osób powyżej 65. roku życia częstość występowania wynosi około 1,8 procent, natomiast w grupie powyżej 85 roku życia już 2,6 procent - dodaje.
Szacuje się, że w Polsce rocznie na chorobę Parkinsona zapada około 8 tysięcy osób. Średni wiek zachorowania to około 58 lat, częściej niż kobiety chorują mężczyźni.
Tajemnicze schorzenie
- Choroba Parkinsona nie została dokładnie poznana. Obecnie dominuje teoria o jej wieloczynnikowej etiologii, w której na predyspozycję genetyczną nakładają się czynniki środowiskowe i toksyczne - wyjaśnia profesor Honczarenko. - Podstawowymi objawami choroby są spowolnienie ruchowe, drżenie spoczynkowe, wzmożone napięcie typu sztywności i zaburzenia postawy. Do rozpoznania choroby konieczne są spośród wyżej wymienionych co najmniej dwa objawy, w tym zawsze musi być spowolnienie ruchowe. Poza tym u pacjentów występują objawy pozaruchowe, zaburzenia autonomiczne i zaburzenia psychiczne - depresja, otępienie - informuje specjalista.
Leczenie to łagodzenie objawów
- Dotychczas nie jest znane leczenie przyczynowe choroby Parkinsona. Celem postępowania terapeutycznego w chorobie jest więc jedynie łagodzenie objawów chorobowych oraz działań niepożądanych stosowanej farmakoterapii - zauważa profesor Krystyna Honczarenko. - Można to osiągnąć poprzez odpowiednie działania edukacyjne, właściwe leczenie farmakologiczne, rehabilitacyjne oraz w razie wyczerpania się skuteczności leczenia farmakologicznego, ustalenie wskazań do leczenia operacyjnego - głębokiej stymulacji mózgu.
Pomimo braku możliwości przyczynowego leczenia choroby Parkinsona, jej objawy ruchowe - sztywność mięśni, drżenie rąk i spowolnienie ruchowe na początku leczenia stosunkowo łatwo poddają się farmakoterapii. W początkowym okresie choroby większość pacjentów znakomicie odpowiada na taką formę leczenia.
Poza tym od początku warto zachęcać chorego do utrzymania aktywności fizycznej i umysłowej, a także zawodowej, ponieważ są to czynniki pozytywnie wpływające na dalszy przebieg choroby i radzenie sobie z nią w dalszym życiu.
Z czasem leki nie wystarczają
- Pacjent niewymagający leczenia objawowego powinien zostać objęty staranną obserwacją kliniczną również w kierunku objawów takich jak: problemy emocjonalne, ból, zaparcia, zaburzenia snu, depresja - wtrąca profesor. - Niestety, po kilku lub kilkunastu latach trwania choroby, w miarę jej postępu, odpowiedź na leczenie farmakologiczne się pogarsza. Czas efektywnego działania leków skraca się i chorzy zaczynają odczuwać nawrót objawów. Prowadzi to do naprzemiennych okresów dobrej i złej sprawności. Dodatkowo często pojawiają się mimowolne ruchy kończyn lub całego ciała.
- Chorzy mają do dyspozycji wiele, oprócz farmakologicznego, sposobów leczenia. Można do nich zaliczyć fizjoterapię, logopedię, pomoc psychologa, które powinny być w standardach prowadzenia chorych. Istnieją stowarzyszenia pomocy pacjentom z chorobą Parkinsona, które, według mnie, odgrywają najważniejszą rolę.
POLECAMY RÓWNIEŻ:
Poznaj i zastosuj w swojej diecie 25 zasad zdrowego żywienia

ZOBACZ TAKŻE: Drzemka zamiast kawy?
(Źródło:Dzień Dobry TVN
Dostawca: x-news)