Doroczny ranking szkół średnich "Szkoła na medal" publikuje wczorajsza "Rzeczpospolita". Radosny dla jednych, beznadziejny dla drugich. Najpierw
wiadomość zła
- dla Brodnicy i powiatu brodnickiego, dla nauczycieli i uczniów. Wśród 407 szkół średnich w Polsce nie ma miejsca dla żadnego z brodnickich liceów. Jest rzeczą oczywistą, że swoich przedstawicieli - i to bardzo wysoko, na 1 miejscu - ma Toruń. jest to IV Liceum Ogólnokształcące im. Tadeusza Kościuszki. Toruń zresztą ma aż sześć szkół sklasyfikowanych w rankingu.
Wiadomość dobra - na 276 pozycji uplasował się Zespół Szkół im. Cypriana Kamila Norwida z Nowego Lubawskiego. Gratulujemy uczniom, kadrze pedagogicznej oraz na dr Alinie Kopiczyńskiej, dyrektorce tej placówki, która może być wzorem dla wielu, nie tylko w regionie. To sukces, który zrodził się niezależnie od sytuacji wokół dr Aliny Kopiczyńskiej - nie znalazła ona uznania komisji konkursowej podczas wyboru nowego dyrektora szkoły. Gdy władze oświatowe woj. warmińsko-mazurskiego zakwestionowały procedurę konkursową, dopatrując się nieprawidłowości, powierzono jej pełnienie funkcji dyrektora szkoły. Tak więc mimo zawirowań, atmosfery pewnej nieprzychylności dr Alina Kopiczyńska szefuje nadal "Norwidówce" z powodzeniem.
Powróćmy jeszcze na chwilę do Brodnicy - czy to przypadek, że ani I liceum Ogólnokształcące im Filomatów Pomorskich, ani III LO z ulicy Matejki nie znalazły się w rankingu? Odpowiedzi na to pytanie muszą udzielić sobie przede wszystkim nauczyciele, przedstawiciele władz oświatowych - powiatowych i miejskich.
Nie jest bowiem przypadkiem
że Brodnicy nie ma w rankingu ogólnopolskim, skoro nie ma jej nawet w klasyfikacji wojewódzkiej, podczas gdy są m.in. dwie szkoły średnie ze Strzelna, z Tucholi, Starego Brześcia, Karolewa, o Grudziądzu czy Inowrocławia nie wspominając.
Dodać wypada, że organizatorzy rankingu uwzględnili w nim szkoły, które miały co najmniej dwóch laureatów lub finalistów 28 olimpiad. Kiedyś Brodnica była w rankingu, dziś musi się pogodzić z porażką.
