Te charakterystyczne ze względu na biegnące przez całe ciało zygzaki gady (Vipera berus) zasadniczo unikają kontaktu z ludźmi, ale zaskoczone czy przestraszone potrafią ukąsić.
Ataki bez uprzedzenia są sporadyczne i zwykle spowodowane są przypadkowym nadepnięciem przez człowieka. Atak poprzedzony jest ostrzegawczym syczeniem, ale żmija zaskoczona, może ukąsić bez uprzedzenia.
W większości przypadków ukąszenie nie kończy się zgonem, ale zawsze jest to bardzo bolesne i wymaga konsultacji medycznej. Pojawia się ból głowy, nudności, wymioty, biegunka, może tez dojść do omdlenia. Jad żmii zygzakowatej jest mieszanką substancji toksycznych uszkadzających układ nerwowy, powodujących zmniejszenie krzepliwość krwi i martwicę tkanek, a także zaburzenia rytmu serca. Ugryzionemu człowiekowi niemal zawsze towarzyszy duży niepokój.
Uważaj gdy wędrujesz po lesie!
- Spacerując po lesie należy zdać sobie sprawę, że właśnie teraz, gdy robi się ciepło, aktywność żmii wzrasta i częściej można ją spotkać, gdy wygrzewa się w słońcu. Trzeba zatem zachować ostrożność i stosować się do zasad, które zminimalizują ryzyko ukąszenia – radzi Honorata Galczewska, rzecznik prasowa Regionalnej Dyrekcji Lasów Państwowych w Toruniu.
Faktycznie, na Kujawach i Pomorzu zrobiło się ciepło. Co prawda we czwartek i piątek nieco się ochłodzi (bo z północnego-zachodu napłynie powietrze polarnomorskie), ale już w sobotę powieje z południa i temperatura wzrośnie do 20 stopni Celsjusza, a w niedzielę (1 czerwca) do 24.
Żmija zygzakowata występuje w całej Polsce, zarówno na nizinach, jak i w górach do wysokości 2000 m n.p.m. Preferuje wilgotne łąki, torfowiska, obrzeża lasów, rumowiska skalne i nasłonecznione polany, a nawet ścieżki.
Bywa, że wąż pojawia się w przydomowym ogródku. Aby ogródek nie stały się atrakcyjnym miejscem dla żmij, wystarczy go uporządkować oraz regularnie kosić trawę.
Dobre są wysokie buty
Aby uniknąć ukąszenia podczas wędrówek po lesie, warto założyć wysokie, pełne buty – takie z cholewką powyżej kostki lub kalosze. Przed wbiciem zębów gada w łydkę mogą nas zabezpieczyć także długie spodnie wykonane z grubszego materiału.

Debata prezydencka Nawrocki - Trzaskowski
Należy też unikać siadania bezpośrednio na trawie i kamieniach, zwłaszcza na ich skupiskach czy ułożonych ręką ludzką pryzmach kamieni lub stosie drewna, bowiem w ich szczelinach może się to jadowite zwierzę kryć. Wcześniej trzeba sprawdź miejsce odpoczynku.
Ukąszony może zostać także nasz pies, z którym spacerujemy po lesie. Aby zminimalizować takie ryzyko, trzeba trzymać go na smyczy i nie pozwalać na bieganie luzem.
Obowiązek trzymania czworonoga na smyczy wynika zresztą z ustawy o ochronie zwierząt (art. 10a ust. 5). Naruszenie tego przepisu może kosztować właściciela 500-złotowy mandat, a w przypadku jego nieprzyjęcia sprawa może być skierowana do sądu. Ten może ukarać go grzywną do 5 tys. zł i to niezależnie od tego, czy pies wyrządził jakąś szkodę czy też nie.
Ryzyko ukąszenia można zminimalizować jeśli trzymamy się wyznaczonych szlaków lub ścieżek, unikamy wchodzenia w wysoką trawę i gęste zarośla.
Jeśli zauważymy to zwierzą, nie należy go drażnić, a tym bardziej próbować złapać. Trzeba zachować spokój i powoli się oddalić.
Tylko nie panikuj!
Jeśli zaś dojdzie do ukąszenia, po pierwsze należy zachować spokój, bowiem panika i ucieczka z miejsca zdarzenia przyspieszają bicie serca i krążenie krwi, co jest jednoznaczne z szybkim rozprzestrzenianiem się jadu w krwiobiegu.
Ukąszoną kończynę (zwykle rana znajduje się na wysokości kostki stopy lub łydki) należy unieruchomić. Jeśli zęby żmii dosięgły ręki, trzeba ją unieruchomić w położeniu poniżej poziomu serca. Nie należy wysysać jadu. Jak najszybciej trzeba zatelefonować na numer alarmowy 112 i wezwać pomoc medyczną.
W przypadku dorosłego, zdrowego człowieka ukąszenie powinno obyć się bez komplikacji. Większą czujność należy zachować w odniesieniu do dzieci, osób starszych, z chorobami serca czy też pod wpływem alkoholu.