Chwaliszewo. Wciąż walczą o swego "dyra"

Od 1 września obowiązki dyrektora w Gimnazjum w Chwaliszewie przejmie Marzena Wessołowska z Kcyni. Dotychczasowy dyrektor zostanie, ale będzie już tylko nauczycielem. Choć decyzje kadrowe zapadły w maju, wciąż są protesty...

Chwaliszewo. Nowy dyrektor? Nie chcemy! Młodzież protestowała

Uczniowie z transparentami

Wybór komisji konkursowej od samego początku budził w Chwaliszewie opór. Za dyrektorem Markiem Szarugą ujęła się młodzież i rodzice uczniów. Gdy podczas sesji Rady Miejskiej w Kcyni wręczano nominacje nowym dyrektorom szkół uczniowie Gimnazjum w Chwaliszewie przyjechali z transparentami pod ratusz. Apelowali do rajców, by im jednak dyrektora nie zmieniać. Mimo protestów i apeli nominację wręczono.

Ale przeciwnicy kadrowych zmian w szkole nie złożyli broni. Walczą dalej. Dowodem protest skierowany w tym tygodniu do burmistrza Kcyni Piotra Hemmerlinga. Rodzice uczniów domagają się od gminy, jako organu prowadzącego, unieważnienia wyników konkursu na dyrektora Gimnazjum w Chwali-szewie i przeprowadzenia nowego. Uważają, że jest ku temu ważny powód. Chodzi o związki zawodowe, których przedstawiciele powinni brać udział w pracach komisji.

Jeden zamiast trzech

- Tymczasem do udziału w postępowaniu konkursowym na stanowisko dyrektora Gimnazjum w Chwaliszewie nie zostały powołane dwa z trzech związków zawodowych działających na terenie Gminy Kcynia - twierdzą autorzy protestu dowodząc, że w konkursie uczestniczył tylko przedstawiciel Związku Nauczycielskiego w Kcyni. Zbrakło Międzyzakładowej Komisji NSZZ "Solidarność" Pracowników Oświaty i Wychowania w Kcyni oraz Wolnego Związku Zawodowego "Solidarność"-Oświata w Bydgoszczy, który działa też w Kcyni.

- Mamy prawo sądzić, że obecność wszystkich związków zawodowych miałaby wpływ na wynik przeprowadzonego konkursu - uważają protestujący, stąd ich żądanie.

Sprawa zamknięta!

Pismo otrzymałem. Podpisało się pod nim tylko kilku rodziców. Na pewno przygotuję odpowiedź - mówi Piotr Hemmerling, burmistrz Kcyni, pytany co w tej sprawie zamierza zrobić. Nie kryje, że dla niego wybór dyrektora Gimnazjum w Chwaliszewie to temat zamknięty. Teraz wszystkie wysiłki zmierzają do tego, by odpowiednio przygotować placówkę do nowego roku szkolnego.

- Występowanie teraz z protestem to cios poniżej pasa - uważa burmistrz. Zapewnia, że konkurs przeprowadzono zgodnie z prawem. I taką da odpowiedź. Przepisy określają też tryb odwołań. Termin dawno minął. - Takie pismo teraz to musztarda po obiedzie - ocenia.

O swych wątpliwościach rodzice gimnazjalistów powiadomili także wojewodę i kuratorium oświaty w Bydgoszczy. Liczą na pomoc.