Więcej informacji z Ciechocinka znajdziesz na stronie www.pomorska.pl/ciechocinek
Więcej informacji z Ciechocinka znajdziesz na stronie www.pomorska.pl/ciechocinek
Prokuratura, która prowadzi nadzór nad policyjnym śledztwem, potwierdziła to, o czym nieoficjalnie mówiono od rana: mąż zabił żonę, napisał list z wyjaśnieniem i powiesił się. Kobieta została uduszona okręconym wokół szyi przewodem elektrycznym.
Czytaj: Ciechocinek. Tragedia w domu przy ul. Związkowców - dwie osoby nie żyją
Denaci to od niedawna, mieszkańcy połowy "bliźniaka" przy ul. Związkowców. Wcześniej mieszkali w Łodzi. Właśnie remontowali kupiony dom. Byli spokojnymi ludźmi, sąsiedzi ich nie zdążyli poznać. Prokurator określa ich wiek na między 50 a 60 lat.
Czytaj też: Ciechocinek. Zwłoki kobiety i mężczyzny w jednym z domów
- W liście mężczyzna wyjaśnił powody swego czynu. Wskazał na przyczyny rodzinne, osobiste - powiedział nam prokurator Kołodziejski. Potwierdził, że alarm wszczęli pracownicy remontujący dom, którzy ok. godz. 9.00 pojawili się w domu przy ul. Związkowców w Ciechocinku. Nikt im jednak nie otwierał drzwi, a przez szybę w okienku drzwi zobaczyli wiszącego mężczyznę. Powiesił się, przerzucając sznur przez balustradę schodów.
Udostępnij