Konkretnie minister uchylił decyzję sprzed lat, podjętą przez ówczesnego wojewodę włocławskiego, który przekazał ją w ramach komunalizacji miastu. Jak wynika z pisma, które otrzymało Starostwo Powiatowe w Aleksandrowie Kujawskim, wojewoda podjął tę decyzję z naruszeniem prawa. Dlatego minister ją uchylił.
Burmistrz Leszek dzierżęwicz może się od postanowienia ministra odwołać i zapewne to zrobi, ale sprawa wydaje się przesądzona. Wiele wskazuje, że miasto raczej nie może liczyć na kwotę ok. 460 tys. zł odszkodowania od ubezpieczyciela spalonej Sali Malinowej.
Czytaj e-wydanie »