Poza dziennikarzami oraz przedstawicielami i podopiecznymi Fundacji Pro Omnibus, która organizuje festiwale utalentowanej wokalnie młodzieży niepełnosprawnej, na konferencję w Miejskim Centrum Kultury w Aleksandrowie Kujawskim przybyli też Andrzej Cieśla, aleksandrowski burmistrz i jego zastępca Jerzy Erwiński, Leszek Dzierżewicz, burmistrz Ciechocinka i Wojciech Zieliński, wiceprzewodniczący ciechocińskiej rady miejskiej, Mariusz Trojanowski, dyrektor MCK w Aleksandrowie.
Trzynasty z kolei festiwal piosenki młodzieży niepełnosprawnej "Impresje Artystyczne" , który od pierwszej edycji odbywał się w Ciechocinku, w tym roku został podzielony na dwa miasta. W Ciechocinku młodzież bierze udział w warsztatach wokalnych i próbach z orkiestrą, a w tym roku także w warsztatach psychologicznych, teatralnych i plastycznych. Natomiast dwa koncerty konkursowe, 30 i 31 lipca, oraz galowy, rejestrowany przez Telewizję Polską, zostaną zorganizowane w Aleksandrowie Kujawskim. Czwarty koncert z udziałem laureatów tradycyjnie odbędzie się w amfiteatrze Muzeum Etnograficznego w Toruniu.
W tegorocznej edycji wystąpi 40 młodych wokalistów, w tym rekordowo duża liczba debiutantów, bo aż 11.
Na konferencji najwięcej czasu poświęcono odpowiedzi na pytanie, dlaczego festiwalowe koncerty zostały przeniesione do Aleksandrowa Kujawskiego, z czego bardzo cieszył się burmistrz Cieśla, zapewniajac, że miasto dołozy wszelkich starań, by impreza była udama. Zostaną nawet zorganizowane specjalne przewozy dla widzów z Ciechocinka. Wiele osób bowiem od lat przyjeżdża do uzdrowiska specjalnie na ten festiwal.
Mirosław Satora, prezes Fundacji Pro Omnibus, podpierając się dokumentami udowadniał, że fundacja nie mogła liczyć na pomoc ciechocińskiego burmistrza, który co innego obiecywał, a co innego robił.
- Jeśli ktoś nas nie chce, traktuje jak utrapienie dla miasta, nie będziemy prosić - mówił Satora. Przypomniał, że z Ciechocinka w ubiegłym roku wyprowadził się inny festiwal, rozsławiający uzdrowisko - Kultury Romów, bo organizatorzy nie mogli się porozumieć z miastem.
Leszek Dzierżewicz, burmistrz Ciechocinka, odpierał zarzuty twierdząc, że organizatorzy mijają się z prawdą wytaczając argumenty przeciw niemu i że w ogóle nie rozmawiali z nim o tegorocznej edycji, mimo że miasto zarezerwowało na ten festiwal 40 tys. złotych.
- Żal mi tego festiwalu, bo jak żaden wpisuje się w klimat uzdrowiska - zapewniał. -Dodał tez, że konferencja prasowa to nie jest miejsce na ujawnienie niektórych spraw. - Mam nadzieję, że zostaną one kiedyś wyjaśnione - mówił tajemniczo. Przypomniał, że za swoje zaangażowanie w organizację festiwalu otrzymał wiele podziękowań, dypomów i statuetkę Państwowego Funduszu Rehabilitacji Osób Niepełnosprawnych.
- O tę statuetkę wystąpiła nasza fundacja. Trochę na wyrost - skomentował ten argument Mirosław Satora.
Ciechocinski festiwal przenosi się do Aleksandrowa Kujawskiego
Podaj powód zgłoszenia
W dniu 12.08.2009 o 10:10, Ika napisał:Chciałabym zeby festiwal wrócił do Ciechocinka. W tym roku bylam w sanatorium akurat w czasie kiedy się oebywał i nie uczestniczyłam we wszystkich koncertach wlaśnie z powodu odleglości. Udalo mi się dojechać tylko na final. Dojazd nie był wcale taki łatwy, trzeba bylo dotrzeć na PKS, skąd odjeżdżal autobus do Aleksanndrowa. Wśród kuracjuszy sanatorium gdzie mieszkalam byly osoby niepełnosprawne ktore zrezygnowały z wyjazdu do Aleksandrowa bo na PKS bylo za daleko. Nie znam argumentow Pana Burmistrza, nie wiem czym kierował się Pan Satora, ale myślę, że o wiele więcej osób niepełnosprawnych mogłoby obejrzeć występy gdyby były w Ciechocinku.
Wiesz co Ika, przyjedz do Ciechocinka i przekonaj sie ze zarówno dworzec PKP jaki i PKS leżą bardzo blisko parku i muszli koncertowej, zatem jeśli niepełnosprawni mieli daleko na PKS to mieli by tak samo daleko na festiwal gdyby odbywał sie tam gdzie zawsze, a autobusów do aleksandrowa z Ciechocinka jest dużo, są też pociągi tansze niz autobus. Ja równiez bym chciała aby festiwal wrócił do Ciechocinka ale nie wymyślam takich nieprawdziwych i śmiesznych argumentów.
pozdrawiam
Nie znam argumentow Pana Burmistrza, nie wiem czym kierował się Pan Satora, ale myślę, że o wiele więcej osób niepełnosprawnych mogłoby obejrzeć występy gdyby były w Ciechocinku.
W dniu 02.08.2009 o 20:48, No name napisał:Najlepiej to tylko krytykować. Czy jest coś w tym miescie co ci się podoba? Jak nie, to nikt tu cię nie trzyma.
podoba mi sie to miasto i chce dla niego jak najlepiej. znam ten popularnosc ciechocinskich festiwali na arenie ogolnopolskiej i na 3 festiwale znane z ciechocinka akurat 1 juz nie istnieje, ten ma najmniejsza popularnoc, a inny jest już w Glinojecku wiec mowmy prawde. Powiedz mi dlaczego Maria Kaczyńska wycofala sie z bycia patronem tego festiwalu, o krd. Grocholewskim juz nie wspomne.
W dniu 02.08.2009 o 18:05, slytherin napisał:ten festiwal starcil wiele. lepiej pogadac z Don Vasylem żeby on przedniosl swoj festiwal do nas, a ten sobie darowac.
Najlepiej to tylko krytykować. Czy jest coś w tym miescie co ci się podoba? Jak nie, to nikt tu cię nie trzyma.
W dniu 02.08.2009 o 16:16, No 1 napisał:Było i się skończyło.Było OK!Czemu tego nie przyznać?
ten festiwal starcil wiele. lepiej pogadac z Don Vasylem żeby on przedniosl swoj festiwal do nas, a ten sobie darowac.
Było OK!
Czemu tego nie przyznać?
W dniu 30.07.2009 o 13:56, Gość napisał:Punkt widzenia zależy od punktu siedzenia KOLEGO ! Skoro biskup, w tym przypadku Mering ma niski autorytet, to chyba w twoim mniemaniu !
jeżeli człowiek zarejestrowany w SB o pseudonimie TW LUCJAN ma miec autorytet to gratulacje.
W dniu 23.07.2009 o 14:39, ??? napisał:A gdzie wystąpią?Koło "gapy"?Przy pięknym MCK i uroczej fontannie?W sali widowiskowej MCK gdy będzie padać?
ponoc na boisku przy MCK. cieszyc sie bedziemy jak ten festiwal bedziemy mieli za rok i jak wroci patronat Marii Kaczyńskiej, bo bp Mering ma niski autorytet.
Koło "gapy"?
Przy pięknym MCK i uroczej fontannie?
W sali widowiskowej MCK gdy będzie padać?