Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Ciepłownia w Mogilnie w rękach prywatnych inwestorów?

Agnieszka Nawrocka [email protected] tel. 52 357 22 33
Dwie firmy są zainteresowanie dostarczaniem ciepła do domów
Dwie firmy są zainteresowanie dostarczaniem ciepła do domów sxc.hu
- Odbyło się jedynie spotkanie informacyjne z przedsiębiorcami. Nie podjęliśmy żadnej decyzji w sprawie przyszłości ciepłowni - przekonuje Teresa Kujawa, przewodnicząca rady miejskiej.

Mogilno obiegła informacja, że miasto zamierza sprzedać ciepłownię i teraz mieszkańcy będą musieli korzystać z usług prywatnej firmy. Okazuje się, że jak w każdej plotce i tu znalazło się ziarno prawdy.

Dwóch inwestorów jest zainteresowanych współpracą z Mogileńskim Przedsiębiorstwem Gospodarki Komunalnej, to "Sanplast" i "Pe-gaz 90". Firmy chciałby zainwestować w infrastrukturę, utworzenie we współpracy z MPGK nowej spółki, która będzie dostarczać ciepło. Jak się dowiedzieliśmy te firmy przedstawiły władzom gminy już jakiś czas temu swoją ofertę. Jednak niedawno odbyło się spotkanie przedsiębiorców z radnymi. Dodajmy z kilkoma radnymi. Teresa Kujawa, która to spotkanie organizowała zapewnia, że nie zapadły na nim żadne decyzje.

Oferty, ale bez szczegółów

- Przedstawiciele tych firm zostali do mnie skierowani. Była mowa, że mają koncepcję funkcjonowania ciepłownictwa w Mogilnie. Uznałam, że jest to sprawa ważna i warto o niej porozmawiać. Zorganizowałam spotkanie, na którym byli wiceprzewodniczący rady miejskiej, przewodniczący komisji oraz panowie burmistrzowie. Było to jednak tylko spotkanie informacyjne - mówi Teresa Kujawa.
Przewodnicząca zaznacza, że rozpoczęcie rozmów o ciepłowni nie było jej inicjatywą.

Konkretnych decyzji co przyszłości ciepłowni nie podjął też zarząd gminnej spółki, jaką jest MPGK. Choć jej prezes Artur Lorczak przyznaje, że "Sanplast" i "Pe-gaz 90" wyszły z propozycją współpracy.
- Obie oferty są zbyt ogólne. Są to raczej deklaracje, niż oferty i z tego powodu trudno odpowiadać na pytanie, czy i jaki rodzaj współpracy jest najkorzystniejszy dla spółki - mówi Artur Lorczak. - Z przeprowadzonych analiz wynika jednak, że najmniej korzystnym byłoby kupno ciepła od zewnętrznego odbiorcy. Trudno mi też odnosić się do propozycji ewentualnej sprzedaży ciepłowni. O tym decyduje właściciel, spółka jest w 100% własnością gminy, a nie zarząd.

Potrzeba inwestycji

- Pewnym jest jedynie, że w ciągu najbliższych kilku lat ciepłownia miejska potrzebować będzie inwestycji w wysokości nie mniejszej niż 4 - 5 milionów złotych. Naszej spółki na inwestycje tej wielkości na pewno nie będzie stać. Zwłaszcza mając na uwadze, że czeka nas modernizacja oczyszczalni, a także budowa punktu przeładunkowego na wysypisku odpadów komunalnych.

Prezes dodaje: - Samo MPGK jest na razie na etapie odtwarzania przestarzałej bazy samochodowo-sprzętowej przejętej po ZGK, którą budujemy praktycznie od nowa. Wszystkie zaoszczędzone środki są przeznaczane przede wszystkim na tego typu inwestycje. Wszystko zależy więc od radnych, którzy będą podejmować decyzję na co przede wszystkim przeznaczyć fundusze naszej gminy. Jeżeli zdecydują dofinansować inwestycje w ciepłowni, będę się bardzo cieszył.
Tyle, że na razie radni nie planują podejmować żadnych decyzji co przyszłości ciepłowni. Jak mówią póki co - "temat umarł".

Czytaj e-wydanie »
od 7 lat
Wideo

Wyniki II tury wyborów samorządowych

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska