Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Cisowa Gałązka pojechała do Kacpra Płusy do Łodzi. Gratulacje!

Redakcja
Na koniec wieczoru  wystąpił zespół  „U Studni“, który doskonale podtrzymał poetycki i romantyczny nastrój.
Na koniec wieczoru wystąpił zespół „U Studni“, który doskonale podtrzymał poetycki i romantyczny nastrój. Janina Waszczuk
To była jubileuszowa, dziesiąta edycja ogólnopolskiego konkursu poetyckiego o „Cisową Gałązkę“ im. Leona Wyczółkowskiego.

Impreza była wyjątkowo w ośrodku kultury, bo pogoda zepsuła plany organizatorom. Ale było równie miło, kameralnie i nastrojowo.

Wieczór poprowadziła Grażyna Wojcieszko. Ponieważ jubileusze skłaniają do podsumowań i wspomnień, tak też było tego wieczoru. Razem z prowadzącą wieczór wspomnienia o konkursie snuli Kazimierz Żarski i Kazimierz Rink, którzy byli także w jury oceniającym nadesłane wiersze.

Skąd się wzięła nazwa tego konkursu? - Cekcyn jest uroczą miejscowością - mówiła poetka. - Pierwszy raz, gdy tu przyjechałam, tak mnie urzekły Bory, ten nastrój, no i ścieżki w rezerwacie cisów, którymi wędrował Leon Wyczółkowski. Cis jest symbolem gminy i myślę, że ta nazwa jest bardzo trafiona.

Jak podkreśliła prowadząca, mimo upływających lat konkurs cieszy się nadal dużą popularnością. - Nadchodzą do nas na konkurs co roku wiersze z całej Polski. Bardzo nas to cieszy - dodała. - Nasze wybory są niejednokrotnie bardzo trafne. Uznany poeta Mateusz Brucki debiutował u nas. Mieliśmy nosa, bo chyba nawet zdobył Gałązkę. Były edycje, gdzie nie przyznaliśmy głównej nagrody, a były i takie, gdy jury było zgodne i zachwycił nas ten sam wiersz. Bywały też bardzo burzliwe obrady.

Zarówno tucholski poeta Kazimierz Rink, jak i Kazimierz Żarski bardzo ciepło wyrażali się o tej imprezie i zachęcali do kontynuacji. Stwierdzili, że w Cekcynie panuje wyjątkowa aura, sprzyjająca poezji. Każdy edycja jest inna, wpływają inne wiersze, jest inna tematyka i wszystkie są interesujące i na wysokim poziomie. - Dzięki temu konkursowi o Cekcynie słychać w całej Polsce - dodawali. - Mówi się jako o uroczym miejscu sprzyjającemu poezji.

W tym roku konkursie wzięło udział 75 uczestników, którzy nadesłali zestawy utworów zawierających od 1 do 3 wierszy.

Nagroda główna „Cisowa Gałązka“ trafiła do Kacpra Płusy z Łodzi. Wyróżnienia wręczono Marcinowi Rusinowi z Raciborza, Adamowi Zemełce z Poznania, Monice Dubiel z Lublina i Annie Kobylińskiej z Warszawy.

Co roku wręczane jest wyróżnienie za wiersz związany z tematyką Borów Tucholskich. W tym roku wybrano utwór młodej poetki - Wiktorii Kendry z Pruszcza.

Nagrodzony oraz wyróżnieni poeci zaprezentowali swój wiersz w sobotni wieczór. Jury zadawało im pytania i poeci opowiadali w jaki sposób tworzą wiersze, kto ich inspiruje i mówili także co robią na co dzień.

Jacek Brygman, wójt Cekcyna dziękował wszystkim za udział w konkursie i wręczył kwiaty Zycie Ważnej, kierowniczce biblioteki za organizowanie konkursu i promowanie gminy. - Zapraszam do pięknego Cekcyna, który potrafi urzec swoim pięknem, ciszą i atrakcjami - mówił. - Odwiedzajcie nas i miło odpoczywajcie.

A na koniec doskonałym podsumowaniem nastrojowego wieczoru był koncert zespołu „U Studni“, polskiej grupy wykonującej poezję śpiewaną. Świetnie wkomponowali się w nastrój, który panowała w sali. - Jesteśmy młodzieżową grupą, bo mamy tylko cztery lata - żartowali. - Wykonujemy utwory w większości napisane przez Adama Ziemianina i Dariusza Czarnego.

Organizatorem imprezy była biblioteka publiczna w Cekcynie.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska