- W 1973 roku Polacy byli dla Anglików tylko kolejną drużyną zza ściany wschodniej. Byli kolejnymi do pobicia - opowiada Wilson w CNN. I dalej, przywołując nastroje przed niezapomnianym meczem Polaków na Wembley: - Anglikami dowodził sir Alf Ramsay. Wydawało się, że mecz z Polakami to będzie spacerek, bułka z masłem.
Trener Anglii: Terry i Cole gotowi do gry
Jak wszyscy pamiętamy, było inaczej. Dziennikarze CNN przypominają również pamiętną wypowiedź angielskiego trenera Brian Clough na temat bramkarza polskiej reprezentacji Jana Tomaszewskiego. Anglik miał go nazwać klaunem.
- Tymczasem ten "klaun" w 1973 zagrał mecz życia - opowiada Wilson (autor książki "Behind the Curtain" traktującej o historii futbolu w krajach demokracji socjalistycznej). - Na oczach 100 tysięcy brytyjskich kibiców Polska wywalczyła remis z Anglią, która zresztą prawie na dziesięć lat wypadła później ze światowych rozgrywek.
Wilson podkreśla też: - Dla Polaków ten remis z Anglią był początkiem fali sukcesów, która w ciągu kolejnych 13 lat dała zawodnikom tego kraju między innymi dwa brązowe medale mistrzostw świata.
Zdaniem piłkarskiego eksperta w tym czasie polscy zawodnicy byli: "jednymi z najbardziej utalentowanych i najbardziej niedocenionych graczy, jakich wyprodukowała Europa".
W tym samym materiale zamieszczonym na stronie internetowej CNN wypowiada się Zbigniew Boniek. W 1973 roku miał 17 lat: - Pamiętam każdy fragment tego meczu, który otworzył Polsce drzwi do światowego futbolu.
Te przywołane momenty świetności polskiej piłki to tylko fragment materiału CNN, który został przygotowany przy okazji "Euro 2012". Tekst na stronie CNN firmuje zdjęcie Roberta Lewandowskiego.
Dziennikarze wspominają również o filmie telewizji BBC na temat rzekomego rasizmu na polskich stadionach.