Między innymi dlatego, że gimnazjaliści z niemieckiego Gern-sheim, na czas pobytu w Świeciu, zamieszkali w polskich domach. Od soboty goszczą ich rówieśnicy z Gimnazjum nr 1.
Co nas dzieli, co nas łączy?
Pomysłodawcą wymiany był Sebastian Loba, były nauczyciel wychowania fizycznego w G1, a właściwie jego żona.... - która również jest nauczycielką tyle, że w chełmińskim liceum, od 15 lat organizującym podobne spotkania - mówi Tatiana Żórawska, jedna z nauczycielek odpowiedzialnych za wymianę. - Podsunęła nam pomysł, aby nasze gimnazjum również nawiązało współpracę ze szkołą w Niemczech. Wysłaliśmy wniosek do organizacji pośredniczącej w tego typu kontaktach i już po dwóch tygodniach wiedzieliśmy kto chciałby do nas przyjechać.
Zanim jednak zaproszenie stało się faktem, trzeba było szczegółowo opracować plan pobytu i zdobyć pieniądze potrzebne chociażby na: opłacenie wizyty w kręgielni, aquaparku czy posiłki. Pomogło w tym Towarzystwo Wymiany Polsko-Niemieckiej, sponsorzy, niewielką kwotę wyłożyła też sama szkoła.
Program ośmiodniowej wycieczki jest naprawdę napięty. Każdy dzień jest drobiazgowo zaplanowany od godz. 8 do 22.
Wczoraj delegacja 20 młodych Niemców m.in. zwiedziła Urząd Miejski. Spotkanie z burmistrzem miało niemal ten sam scenariusz jak to z Finami. Z jedną różnicą. Niemcy okazali się śmielsi i bardziej ciekawi tego, jak wygląda życie w mieście? Chociaż tak naprawdę najbardziej interesował ich sam Tadeusz Pogoda. Pytali go: dlaczego objął tę funkcję, czy lubi swoją pracę, jak spędza wolny czas? Pojawiły się też poważniejsze zapytania, dotyczące np. największych problemów Świecia. W odpowiedzi usłyszeli, że są to bezrobocie i brak mieszkań.
Potem plan przyjazdu przewidywał wyjazd o Chrystkowa, Gruczna i ognisko z kiełbaskami.
Dziś i jutro niemiecka delegacja, której oczywiście towarzyszą gimnazjaliści, będzie miała okazję podziwiać Gdańsk oraz zwiedzić zamek w Malborku. Znajdzie się też czas na szaleństwo w sopockim aguaparaku. Ale przyjazd to nie tylko okazja do relaksu, to również sposobność do pokazania historii, która - niestety - zazwyczaj nas dzieliła. Przykładem tego będzie hitlerowski obóz koncentracyjny w Sztutowie.
W sobotę powrót do Gern-sheim. W czerwcu rewizyta.