
5. Drogi nie stwierdzono, czyli zamknięte trasy
Jeśli jakimś cudem drogowcy nie zaspali na zimę, powtarza się historia z niedostateczną ilością ludzi i sprzętu, który mógłby ośnieżyć większość miejskich ulic. W zimie nie jedź na pamięć, ponieważ ulice, które przez większość roku były doskonałym skrótem w drodze do pracy, marketu czy przedszkola, w zimie mogą być zupełnie nieprzejezdne. Oczywiście żadna nawigacja nas o tym nie poinformuje.

6. 20km/h na lewym pasie
Trudne warunki, ślisko na drogach to oczywiście argument za tym, żeby zdjąć nogę z gazu (przy poślizgu również hamulec). Zimowa aura NIE JEST jednak wytłumaczeniem do tego, żeby jechać 20 km/h lewym pasem. Jeśli kierowca nie czuje się pewnie na drodze może się przesiąść do komunikacji miejskiej, pójść na kurs doszkalający lub próbować swoich sił na prawym pasie, biorąc przykład z innych uczestników drogi. Kierowcy muszą wziąć pod uwagę fakt, że nie są na drodze sami i niektóre samochody z lepszym ogumieniem, kierowcy z większym doświadczeniem, mogą próbować wymijać lewym pasem.

7. Niespodzianka na drodze, czyli dziura dobrze zakamuflowana
Najpierw lód, później śnieg doskonale kamuflują dziury na polskich drogach. Na te niespodzianki nie można się przygotować. Warto szanować swoje zawieszenie i zimą zdjąć nogę z gazu, jeśli nie jest się pewnym, że droga jest w dobrym stanie.

8. Jazda zderzak w zderzak
W zimie niezachowana odległość pomiędzy samochodami jest najczęstszym powodem kolizji drogowych. Samochody powinny zachować odległość jeszcze większą niż w niezimowych miesiącach. Zimą droga hamowania jest dłuższa a odległość, na którą samochód może się stoczyć w momencie ruszania – dłuższa.