Nie ma co ukrywać - obiekt prezentuje się szpetnie. Z jednej strony nadgryza go przysłowiowy ząb czasu, czego najlepszym przykładem są zniszczone schody wiodące do sklepów na piętrze, a z drugiej strony, szczególnie tej południowej, od ul. Wojska Polskiego, straszy opalonymi ścianami i wielkimi blachami, które wstawiono w miejsce wypalonych okien.
Decyzja w kwietniu
- Zburzyć pawilon w diabły i postawić tu coś nowego - słyszymy od naszego Czytelnika z Rąbina. Inna osoba zauważa: - Wokół pięknie odnowione bloki. Ten blaszak już tu nie pasuje.
Przeczytaj także:Wiadomości z Inowrocławia
Pewnie tak, ale wciąż jest w nim kilka sklepów, dzięki którym ludzie zarabiają pieniądze i mają pracę.
Właścicielem pawilonu jest Kujawska Spółdzielnia Mieszkaniowa w Inowrocławiu. Jej prezes, Jan Gapski informuje, że decyzje w sprawie przyszłości obiektu zapadną w kwietniu, podczas posiedzenia rady nadzorczej spółdzielni. - Być może sprawa ciągnie się już długo, ale przyjęcie ostatecznych rozwiązań jest naprawdę trudne - zauważa prezes.
Zarząd inowrocławskiej spółdzielni ma kilka pomysłów na to, co zrobić z pawilonem. Między innymi rozważa oddanie całego terenu w dzierżawę lub remont pawilonu z udziałem zewnętrznego inwestora.
Potrzeba milionów
- Na pewno pawilon nie powinien zniknąć z krajobrazu tej części osiedla - twierdzi Gapski.
Z drugiej strony władze KSM zdają sobie sprawę z tego, że remont zniszczonego obiektu pochłonie gigantyczne kwoty.
- To nie są pieniądze, które wydajemy na zwykłe remonty. Tu potrzeba milionów. Dlatego musimy poważne zastanowić się, jak tę sprawę rozwiązać, chociażby po to, by nikt nie posądził nas o niegospodarność - zauważa prezes KSM.
Budynek, choć stoi w dobrym miejscu, jest dla spółdzielni kulą u nogi. Jeszcze kilka lat temu, gdy był on jednym z nielicznych centrów handlowych na inowrocławskim Rąbinie, pewnie decyzja o remoncie zapadłaby od razu. Dziś na osiedlu jest kilka supermarketów. Niebawem rozpocznie się budowa galerii handlowej. Inwestowanie w stary obiekt, który nie stawi czoła konkurencji jest ryzykowne.
Czytaj e-wydanie »