Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Co utrudnia życie kierowcom i pieszym we Włocławku? Wysokie krawężniki w śródmieściu...

Łukasz Daniewski
Od kilku tygodni w centrum Włocławka remontowane są ulice. Powstają nowe chodniki, remontowane są też stare. Ich wysokość stwarza jednak wiele problemów pieszym, ale też zmotoryzowanym włocławianom.

Nowe chodniki w mieście na ogół projektowane są przyjaźnie dla mieszkańców. Łatwo pokonać niską kostkę, wjechać na chodnik wózkiem czy rowerem. Na niektórych przejściach dla pieszych wysokość chodnika jest obniżona, co jest dużym udogodnieniem. Idealne rozwiązanie wprowadzono przed laty przy ulicy POW i Kościuszki. Tam nie ma krawężników, chodnik "płynnie" przez kanalik ściekowy przechodzi do jezdni.

Ale są też takie, głównie starsze trotuary, które są zmorą dla osób codziennie poruszających się po centrum miasta. Stanowią barierę, uniemożliwiającą sprawne poruszanie się na przykład niepełnosprawnym i matkom z wózkami dziecięcymi. - Spaceruję po śródmieściu codziennie z moim synkiem - mówi pani Anna, mama dwumiesięcznego Krzysia. - Niejednokrotnie jednak podejście z wózkiem pod krawężnik nastręcza mi wiele problemów. Są po prostu za wysokie.
Ten problem to także zmora kierowców. - Już kilka razy, parkując auto w śródmieściu
obtarłem zderzak - denerwuje się pan Waldemar. - Szlag mnie trafia. Czy nie można tego normalnie zaprojektować? Przecież nie będę parkował pół metra od krawężnika w obawie o to, czy nie zniszczę auta.

Jednym z najcięższych miejsc w centrum Włocławka jest odcinek ulicy Piekarskiej. Zaparkowanie w zatoce przed siedzibą Urzędu Statystycznego wymaga nie lada umiejętności. Chodnik w tym miejscu ma aż 30 cm wysokości. Podjeżdżając tam autem, pasażer musi wysiąść na ulicy, jeszcze przed wjechaniem do zatoki. W przeciwnym razie, można zedrzeć lakier z dolnej krawędzi drzwi, albo nie wysiąść wcale. Drzwi zostaną po prostu zablokowane przez zbyt wysoki chodnik. - Nie znamy powodów, dla których wiele lat temu krawężnik posadowiono na tej, a nie innej wysokości - mówi Wojciech Kolibowski z Miejskiego Zarządu Dróg. - Na dzień dzisiejszy, regulacja krawężnika oraz chodnika jest niemożliwa. Po pierwsze z powodów finansowych, po drugie technicznych.

Na skrzyżowaniu niektórych śródmiejskich ulic na łuku drogi widoczne jest znaczne podwyższenie wysokości chodnika. I tu też trzeba uważać. - Na jednym z zakrętów wygiąłem karoserię - mówi jeden z włocławskich taksówkarzy. - Moje auto ma niskie zawieszenie a specjalista wycenił naprawę na ponad dwieście złotych.

Jak się dowiedzieliśmy, wysoki krawężnik na łuku ma uniemożliwić samochodom "rozjeżdżanie" chodników na skrzyżowaniach. Uważajmy więc, albo często będziemy odwiedzać lakiernika.
O wysokości chodników decydują przepisy, m.in. rozporządzenia Ministra Transportu i Gospodarki Morskiej, które precyzują, jaką wysokość powinien mieć chodnik - od 10 do 15 cm, a we Włocławku zazwyczaj 12 cm. Ale są też i wysokie na 30 cm. I nikt chyba nie wie dlaczego.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska