https://pomorska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Co z oświatą w gminie Pakość?


(DAN)
W przyszłym roku Dnia Talentów w gimnazjum w Pakości już nie będzie. Chyba, że pomysł podchwyci jedna z podstawówek
W przyszłym roku Dnia Talentów w gimnazjum w Pakości już nie będzie. Chyba, że pomysł podchwyci jedna z podstawówek Fot. Dariusz Nawrocki
- Problem reorganizacji pakoskiej oświaty wysuwa się obecnie na czoło spraw do załatwienia - wyznaje burmistrz Wiesław Kończal.

Ustawa likwidująca gimnazja weszła w życie. Od września obecni szóstoklasiści pójdą do siódmej klasy. Gimnazja nie będą już przeprowadzać naboru. Rozpocznie się proces ich wygaszanie.

W gminie Pakość są dziś dwie szkoły podstawowe: w Kościelcu i w mieście. Jest też jedno gimnazjum, które znajduje stosunkowo blisko podstawówki. Burmistrz Wiesław Kończal zdradza nam, że analizowane są dwa warianty: przekształcenie dotychczasowego gimnazjum w ośmioletnią szkołę podstawową lub włączenie gimnazjum do ośmioletniej podstawówki.

- Przekształcenie gimnazjum w szkołę podstawową łączy się z koniecznością utworzenia dwóch obwodów szkolnych, czyli podziału uczniów na dwie placówki. Zaletą jest równomierne obciążenie dwóch budynków, a wadą koszty dostosowania sal, zaburzenie dotychczas ustabilizowanych relacji rówieśniczych, zwolnienia nauczycieli czy trudniejsza organizacja dowozów - podkreśla.
Tłumaczy, że włączenie gimnazjum do ośmioletniej szkoły podstawowej zachowa jeden obwód szkolny.

- Wiąże się to z uniknięciem podziału uczniów, mniejszymi nakładami finansowymi, mniejszą liczbą zwolnień pracowników oświaty, łatwiejszą możliwością organizacji zajęć pozalekcyjnych czy sprawniejszą organizacją przyjazdów i odjazdów dzieci, a także równomiernym wykorzystaniem dwóch budynków szkół. Wadą tego rozwiązania jest między innymi konieczność przemieszczania się nauczycieli między szkołami - przekonuje.

Dodaje, że w jednym i drugim wariancie dotychczasowe placówki pozostają jak dotychczas szkołami, nie przewiduje się ich likwidacji, a szkoła w Kościelcu utrzymuje swój dotychczasowy status szkoły podstawowej.

Zanim radni podejmą uchwałę w tej sprawie, odbędzie się cykl spotkań z mieszkańcami. Dziś reformę omawiać będzie komisja oświaty. Wezmą w niej udział również dyrektorzy szkół. 25 stycznia w gimnazjum, a 26 stycznia w Szkole Podstawowej w Pakości odbędzie się spotkanie z rodzicami. Ostateczna decyzja zapadnie na lutowej sesji.

Więcej informacji z powiatu inowrocławskiego na:www.pomorska.pl/inowroclaw

Komentarze 171

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

G
Gość
Przegrali dyrektorzy pielgrzymujący po klasach VI-tych,kłamiąc i strasząc dzieci.
G
Gość
Wygrana tak naprawde stala sie przegraną.
G
Gość
Wygrana tak naprawde stala sie przegraną.
A
Aaa
W dniu 02.03.2017 o 16:36, Ania napisał:

Od tego są władze, żeby sensownie rozwiązać problemy, skoro zdecydowały o utworzeniu dwóch szkół. Przecież w końcu nie zrobiły tego, żeby zemścić się na nauczycielach gimnazjum, to bylaby dziecinada i trwonienie pieniędzy gminy. Tak postaniwili to na pewno zadbają o to, zeby druga szkoła funkcjonowała bardzo dobrze. W to wierzę.


Pani Aniu
Zazdroszczę optymizmu.
Władza miała inny, zresztą dobry pomysł na oświatę. Zrobiła to,co w swym szaleństwie wywalczyli nauczyciele gimnazjum zaslepieni ambicją i pychą. W jakimś niepojetym amoku zaangazowan emerytów, uczniów gimnazjum....rodzice uczniów młodszych byli najmniej zainteresowani, a to od nich zależą losy szkół. Teraz już emeryci nie pomogą i sprawa samą się rozwiąże. Gmina nie może zmuszać rodziców do niczego i podejrzewam, że nie ma zamiaru.
Gimnazjum ma, co chciało..Ich problem. Wątpię, by mieli szansę.
G
Gość
No to sie ubawiłem
A
Ania
Od tego są władze, żeby sensownie rozwiązać problemy, skoro zdecydowały o utworzeniu dwóch szkół. Przecież w końcu nie zrobiły tego, żeby zemścić się na nauczycielach gimnazjum, to bylaby dziecinada i trwonienie pieniędzy gminy. Tak postaniwili to na pewno zadbają o to, zeby druga szkoła funkcjonowała bardzo dobrze. W to wierzę.
M
Mama
W dniu 02.03.2017 o 09:35, Gość napisał:

Przestańcie się trudzić w wymysłach jak to będzie. Przecież wiadomo, że nie ma szans na utrzymanie się SP w gimnazjum z jednym rocznikiem klasy pierwszej. Nawet ludzie z obwodu będą dobijać się do szkoły na Błoniach. Jeśli nie zasili się gimnazjum innymi klasami z aktualnej podstawówki to przecież i tak to padnie, albo w ogóle nie wystartuje.


Masz rację. Tylko po co ten zamęt i chaos. To było do przewidzenia.
Ambicje, bezmyślność pycha spowodowały niepotrzebne nerwy i jednak koszty. Nikt mi nie wmówi, że to nie będzie kosztować.
Gimnazjum nie jest przygotowane na maluchy. Chyba, że zrobią to byle jak....
Ktoś tu zawinił ze szkodą dla dzieci.
Szkołę powoływać tak, naprawdę chcieli starsi mieszkańcy miasta, rodzice dzieci z gimnazjum i gimnazjaliści wypowiadajacy się na Facebooku....kuriozum! No i nauczyciele gimnazjum, którzy teraz mogą mieć problem z pracą. Nie rozumiem tego. Normalnie mieliby cztery starsze poziomy i jeszcze dwa gimnazjalne...teraz mają jedną ( niepewna) klasę pierwszą i wygaszajace się gimnazjum. Ot, logika.
G
Gość

Przestańcie się trudzić w wymysłach jak to będzie. Przecież wiadomo, że nie ma szans na utrzymanie się SP w gimnazjum z jednym rocznikiem klasy pierwszej. Nawet ludzie z obwodu będą dobijać się do szkoły na Błoniach. Jeśli nie zasili się gimnazjum innymi klasami z aktualnej podstawówki to przecież i tak to padnie, albo w ogóle nie wystartuje.

z
zatroskana Matka

Oczywiście. Nie urządzamy tu publicznego castingu. Dziennik elektroniczny to Chyba najmniej poważny argument. Co to ma do rzeczy?


Czy dziennik wpływa na poziom nauczania? Czy wszyscy mają Internet?
Znam ludzi bez Internetu.
Przystosowanie się tzw..starej szkoły w podstawową potrwa lata. Mentalność nauczycieli, bezpieczeństwo dzieci. W końcu nauczyciele 1-3 są na Błoniach...W dodatku powstanie pierwsza tylko klasa- o ile powstanie i dzieciaczki będą same wśród gimnazjalistów. Ich proces wdrażania się będzie co najmniej dziwny i niepełny. Dla małych dzieci brak atmosfery, brak szerszych imprez, międzynarodowych konkursów, zabaw karnawałowych, pochodow.
Będą odizolowani. A nauczyciele..
Przystosowani do ucznia starszego.
Dziękuję. Szkoda dziecka.

 

Dziękuję za racjonalne podejście. Chciałabym aby inni też na tę sprawę tak spojrzeli, Szkoda, że nie udał się wariant jednej szkoły, bo nie byłoby tych problemów, a teraz każdy myśli ,,Co będzie od września?", ,,Co lepiej wybrać?", ,,Co będzie lepsze dla mojego dziecka?".

A co najgorsze, to zaraz rozpocznie się walka o nasze dzieci. I boję się, że będzie to ostra walka, gdzie dziecko będzie potrzebne dla nowej szkoły, aby w niej nauczyciele nie stracił pracy. Nie będzie się liczyło, to że przez kilka lat było w sąsiedniej szkole. Ważne aby się znalazło w ,,naszej", bo taki jest ,,obwód". I jest to smutne.           

G
Gość
Mundurki raczej znikną..
O tym się mówi.
G
Gość
W dniu 02.03.2017 o 08:34, Gość napisał:

Oczywiście. Nie urządzamy tu publicznego castingu. Dziennik elektroniczny to Chyba najmniej poważny argument. Co to ma do rzeczy?Czy dziennik wpływa na poziom nauczania? Czy wszyscy mają Internet?Znam ludzi bez Internetu.Przystosowanie się tzw..starej szkoły w podstawową potrwa lata. Mentalność nauczycieli, bezpieczeństwo dzieci. W końcu nauczyciele 1-3 są na Błoniach...W dodatku powstanie pierwsza tylko klasa- o ile powstanie i dzieciaczki będą same wśród gimnazjalistów. Ich proces wdrażania się będzie co najmniej dziwny i niepełny. Dla małych dzieci brak atmosfery, brak szerszych imprez, międzynarodowych konkursów, zabaw karnawałowych, pochodow.Będą odizolowani. A nauczyciele..Przystosowani do ucznia starszego.Dziękuję. Szkoda dziecka.


MIEDZYKLASOWYCH KONKURSÓW- OCZYWISCIE
G
Gość
W dniu 02.03.2017 o 07:41, Mama dziecka napisał:

Czy dla mnie dziennik elektroniczny to argument na przeniesienie dziecka? Nikt o tym nie mówi głośno, ale dziennik nie jest za darmo. Każdy rodzic w gimnazjum płaci na początku roku za tą dogodność. Myślę, że to nie zadecyduje o tym gdzie pójdzie moje dziecko. Tak samo jak brak mundurków w gimnazjum? Dla mnie liczy się doświadczenie nauczycieli, przyjazny klimat, szkoła dostosowana do potrzeb dzieci i bezpieczeństwo. W obu szkołach są dobrzy nauczyciele, ale i tacy którzy powinni przejść już na emeryturę lub odejść z pracy. Tak jest w każdej szkole i zawsze tak było. Możemy tu podać przykłady ze swojej edukacji. Każdy musi sam zadecydować. Ja wybieram dla moich dzieci szkołę na Błoniach.


Oczywiście. Nie urządzamy tu publicznego castingu. Dziennik elektroniczny to Chyba najmniej poważny argument. Co to ma do rzeczy?
Czy dziennik wpływa na poziom nauczania? Czy wszyscy mają Internet?
Znam ludzi bez Internetu.
Przystosowanie się tzw..starej szkoły w podstawową potrwa lata. Mentalność nauczycieli, bezpieczeństwo dzieci. W końcu nauczyciele 1-3 są na Błoniach...W dodatku powstanie pierwsza tylko klasa- o ile powstanie i dzieciaczki będą same wśród gimnazjalistów. Ich proces wdrażania się będzie co najmniej dziwny i niepełny. Dla małych dzieci brak atmosfery, brak szerszych imprez, międzynarodowych konkursów, zabaw karnawałowych, pochodow.
Będą odizolowani. A nauczyciele..
Przystosowani do ucznia starszego.
Dziękuję. Szkoda dziecka.
M
Mama dziecka
W dniu 02.03.2017 o 06:28, MATKA napisał:

Zastanawia się, czy nie przenieść swego dziecka do nowej szkoły. Wiele dobrego o niej słyszałam, no i dziennik elektroniczny mnie mnie nieco przekonuje, choć jeszcze się waham. Wiem, że część rodziców tego chce choć się nie przyznaje bo boi się, że odbije się to jeszcze na dzieciach. Co sadzicie o nauczycielach jeszcze gimnazjum? Słyszałam, że jest kilku naprawdę dobrych, ale się zastanawiam.

 

Czy dla mnie dziennik elektroniczny to argument na przeniesienie dziecka? Nikt o tym nie mówi głośno, ale dziennik nie jest za darmo. Każdy rodzic w gimnazjum płaci na początku roku za tą dogodność. Myślę, że to nie zadecyduje o tym gdzie pójdzie moje dziecko. Tak samo jak brak mundurków w gimnazjum?   

 

Dla mnie liczy się doświadczenie nauczycieli, przyjazny klimat, szkoła dostosowana do potrzeb dzieci i bezpieczeństwo. W obu szkołach są dobrzy nauczyciele, ale i tacy którzy powinni przejść już na emeryturę lub odejść z pracy. Tak jest w każdej szkole i zawsze tak było. Możemy tu podać przykłady ze swojej edukacji.   

 

Każdy musi sam zadecydować. Ja wybieram dla moich dzieci szkołę na Błoniach. 

 

M
MATKA
Zastanawia się, czy nie przenieść swego dziecka do nowej szkoły. Wiele dobrego o niej słyszałam, no i dziennik elektroniczny mnie mnie nieco przekonuje, choć jeszcze się waham. Wiem, że część rodziców tego chce choć się nie przyznaje bo boi się, że odbije się to jeszcze na dzieciach. Co sadzicie o nauczycielach jeszcze gimnazjum? Słyszałam, że jest kilku naprawdę dobrych, ale się zastanawiam.
G
Gość
W dniu 01.03.2017 o 21:51, Gość napisał:

To jest zagranie jednego człowieka. Celowe.


O czym piszesz?.Napisz jaśniej...co masz na myśli.
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska