https://pomorska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Cuchnące Chojniczki

Tekst i fot. Aleksander Knitter
- Nie po raz pierwszy studzienki wybijają i  zalewają ulicę, a przy tym potwornie śmierdzą.  Nie chcemy tego wdychać - mówi Jan Kulas.
- Nie po raz pierwszy studzienki wybijają i zalewają ulicę, a przy tym potwornie śmierdzą. Nie chcemy tego wdychać - mówi Jan Kulas.
Jan Kulas z Chojniczek zdenerwował się, gdy po raz kolejny przy jego domu wybiły studzienki ściekowe. - Tego smrodu nie można już znieść - mówi.

     - Niech ktoś z "Pomorskiej" tu przyjedzie i zobaczy, bo ja już nie wiem, co mam z tym zrobić - mówił Jan Kulas.
     I rzeczywiście. Zalana ulica i potworny smród nie robią dobrego wrażenia. - Tędy wszyscy jadą nad jezioro, samochody chlapią - mówią okoliczni mieszkańcy. - Nie możemy w domach okien otworzyć, to ma być ekologia? Gdyby to było po raz pierwszy, to by nie było kłopotu, ale to się już do znudzenia powtarza.
     _Zakład Gospodarki Komunalnej zajął się już nieszczęsnymi studzienkami przy przepompowni, do której trafiają ścieki również z Charzyków. - _To jest poważniejszy problem i to z przepompownią. Skierowałem tam elektryków, którzy mają się tym zająć
- mówi Arkadiusz Weder, kierownik ZGK w gminie Chojnice. - Nie wiemy, dlaczego przepompownia nie włącza się tak, jak powinna. Trzeba znaleźć przyczynę, bo awaria musi być czymś spowodowana. Zrobimy wszystko, by zapobiegać kolejnym takim zdarzeniom.
     

Wybrane dla Ciebie

Naćpany 22-latek wjechał w grupę dzieci pod Bydgoszczą i uciekł z miejsca zdarzenia

Naćpany 22-latek wjechał w grupę dzieci pod Bydgoszczą i uciekł z miejsca zdarzenia

Zmiany w zwolnieniach z abonamentu RTV. Te osoby także nie muszą go płacić

Zmiany w zwolnieniach z abonamentu RTV. Te osoby także nie muszą go płacić

Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska