Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Cuiavia Inowrocłąw dała lekcję Sparcie Brodnica

(ARKL)
Billy Abbott przypieczętował zwycięstwo Cuiavii Inowrocław, rewanżując się za porażkę 0:1 w Brodnicy.
Billy Abbott przypieczętował zwycięstwo Cuiavii Inowrocław, rewanżując się za porażkę 0:1 w Brodnicy. fot. Dominik Fijałkowski/archiwum
Perspektywy utrzymania w III lidze nie przybliżyli piłkarze Sparty Brodnica, których sytuacja w tabeli nie jest do pozazdroszczenia.

Przeczytaj także: Lech trzy punkty od Polonii [wyniki meczów 23. kolejki III ligi]

Cuiavia Inowrocław - Sparta Brodnica 4:0 (1:0)
Bramki: Krzysztof Kretkowski (17), Adrian Raszka (53), Borys Modracki (87), Billy Abbott (90, z wolnego)
CUIAVIA: Kowalski - Dunisławski (65. Jagielski), Kmieć, Raszka, Timm - Zawada, P. Mądrzejewski (70. B. Modracki), Mazurowski, Gralewski (80. Kucharski) - B. Abbott, Kretkowski (88. Skonieczny).
SPARTA: Goszka - Zakrzewski, Velani, Rogalski, Holić - Syska, M. Wiśniewski (60. Rupiński), Magalski (46. Vukicević), Naumcevski - R. Ehlert (60. Prylewski), Bruno (50. Ł. Ciechowski).

Po nerwowym tygodniu i zmianie trenera, poprawy wyników żółto-czarnych jak na razie nie ma. Efekt nowej miotły" jeszcze nie zadziałał. Nowy szkoleniowiec Dariusz Durda, który na trenerskiej ławce zastąpił Patryka Kupczyka, postawił na wariant z dwójką napastników.

Brodnica - wiadomości

Korekta ustawienia nie rozwiązała worka z bramkami. W ofensywie nie zawodzili natomiast Cuiavia. Po błędach w obronie, w sytuacji "sam na sam" z Bartoszem Goszką znalazł się Krzysztof Kretkowski, który nie zmarnował prezentu defensywy. Nie wiadomo, jak potoczyłby się pojedynek, gdy sędzia Rafał Liana uznał gola Bruno, strzelonego bezpośrednio z rzutu wolnego.

- Arbiter dopatrzył się "spalonego". Dziwna sytuacja, tym bardziej że sędzia liniowy zareagował dopiero po umieszczeniu piłki w siatce - nie ukrywa trener Durda.

Zapowiadają walkę

W drugiej połowie mnożyły się pomyłki w kryciu, a jedną z nich przy rzucie rożnym skrupulatnie wykorzystał Adrian Raszka. Zmiany w składzie pobudziły nieco poczynania Sparty, ale brakowało klarownych sytuacji. W końcówce inowrocławianie jeszcze dwukrotnie trafiali do siatki Goszki.

- Proszę nie oczekiwać ode mnie cudów. W ciągu dwóch treningów nie da się wykrzesać nowej jakości z zespołu - zastrzega Durda. - Zależało nam na zwycięstwie, żeby odbudować morale Wbrew pozorom, możemy doszukać się pozytywów z gry przeciwko Cuiavii. Przez tydzień mamy nad czym pracować. Nie załamuje rąk i gramy dalej. Będziemy "gryźć" rywali do końca - zapewnia.

W środę brodniczanie nie zagrają kolejki, gdyż otrzymują trzy punkty za walkower z Chemikiem Bydgoszcz. W sobotę Sparta zmierzy się w Koninie z miejscowym Górnikiem.

Wiadomości piłkarskie ze świata, kraju i regionu

Czytaj e-wydanie »

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska