Na co zwracają uwagę specjaliści, zarządy w małych i średnich przedsiębiorstwach przechowują takie same dane osobowe i finansowe jak wielkie firmy, jednak zazwyczaj mają słabsze zabezpieczenia.
Przeczytaj też: Phishing. Oszuści wykorzystują fałszywe faktury, by instalować nam wirusy
Jak podają eksperci Fortinet, jednym z głównych źródeł zagrożeń dla bezpieczeństwa danych w małych i średnich firmach są niewystarczająco zabezpieczone telefony komórkowe oraz urządzenia z kategorii IoT (internetu rzeczy, ang. Internet of Things). W miarę jak przedsiębiorstwa przechodzą cyfrową transformację, niezliczone urządzenia są podłączane do firmowej sieci. Jeśli nie zostaną objęte odpowiednimi procedurami ochronnymi, będą stwarzały możliwości, które cyberprzestępcy chętnie wykorzystają.
Eksperci wskazują następujące kluczowe problemy związane z bezpieczeństwem danych w małych i średnich firmach:
- Niedobór umiejętności w zakresie cyberbezpieczeństwa. Małe i średnie przedsiębiorstwa są szczególnie dotknięte problemem luki kompetencyjnej w obszarze cyberbezpieczeństwa. W przeciwieństwie do największych firm, często brakuje im zasobów (głównie finansowych) niezbędnych do zatrudnienia zespołu ds. bezpieczeństwa sieci. W rezultacie specjaliści IT często zwracają uwagę na oferty pracy w większych organizacjach, które mogą zapewnić im znacznie lepsze warunki.
- Niewystarczające rozwiązania ochronne. Przy ograniczonych możliwościach finansowych i personalnych, wiele małych i średnich firm jest zmuszonych do korzystania z niedostatecznych zabezpieczeń. Ułatwia to cyberprzestępcom ominięcie kontroli i uzyskanie dostępu do sieci.
- Brak szkoleń i polityki bezpieczeństwa. Osoby decyzyjne w małych i średnich przedsiębiorstwach często zakładają, że ich firmy są mniej narażone na cyberatak. W rezultacie niewiele z nich inwestuje w odpowiednie szkolenia. Jednak, według raportu firmy Verizon z 2018 r. (Data Breach Investigation Report), 58 proc. ofiar złośliwego oprogramowania zaliczanych jest do kategorii małych firm. Podczas gdy większe organizacje posiadają odpowiednie zasoby do szkolenia specjalistów IT, wiele mniejszych nie może sobie na to pozwolić. Sprawia to, że są bardziej narażone na ataki z wykorzystaniem socjotechnik, takich jak np. phishing.
Czytaj również: Oto najczęściej atakowane przez cyberprzestępców miasta w Polsce. To też Bydgoszcz!
- Biorąc pod uwagę obecny krajobraz zagrożeń, udane naruszenie bezpieczeństwa sieci może być dla małego i średniego biznesu szczególnie trudne i doprowadzić do zatrzymania działania firmy nawet na kilka tygodni – mówi Jolanta Malak, dyrektor polskiego oddziału Fortinet. - Firmy z tego sektora powinny inwestować przede wszystkim w rozwiązania umożliwiające rozpoznawanie cyberprzestępczej aktywności. Najskuteczniejsza będzie analiza na bazie informacji gromadzonych lokalnie, uwzględniająca następnie globalne źródła danych o zagrożeniach. Pozwoli to zidentyfikować słabe punkty we własnych sieciach przedsiębiorstw i uniknąć katastrofalnych w skutkach naruszeń bezpieczeństwa.
