W niedzielne popołudnie mężczyzna kąpiący się w jeziorze w miejscowości Lubocheń niedaleko Świecia wypłynął na środek zbiornika. Zaczął tonąć, wyłowili go przypadkowi świadkowie i podjęli reanimację. Niestety, mimo to mężczyzna zmarł.
Ze wstępnych informacji uzyskanych przez policjantów pracujących na miejscu zdarzenia wynika, że poszkodowany wypłynął na środek zbiornika wodnego i w pewnej chwili zaczął wołać pomocy i utonął.
Po kilkunastu minutach został wyłowiony przez przypadkowych świadków zdarzenia, którzy podjęli reanimację. W międzyczasie przyjechało wezwane pogotowie i policjanci.
Kontynuowano czynności reanimacyjne jednak nie przyniosły one rezultatu. Mężczyzna zmarł. Decyzją prokuratora ciało zostało zabezpieczone do sekcji zwłok, która pomoże wyjaśnić przyczyny śmierci.