https://pomorska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Czarny Wtorek 2017. O co w tym chodzi? [3.10.2017]

(JPL)
Tak było w Bydgoszczy w październiku zeszłego roku, w czasie Czarnego Poniedziałku.
Tak było w Bydgoszczy w październiku zeszłego roku, w czasie Czarnego Poniedziałku. Filip Kowalkowski
Dokładnie rok po Czarnym Poniedziałku obrończynie i obrońcy praw kobiet po raz kolejny wyjdą na ulice. - Nie składamy parasolek - mówią.

3 października 2016 roku na ulice miast w całej Polsce i nie tylko wyszły setki tysięcy manifestujących w obronie praw kobiet. Ubrani na czarno z parasolkami w dłoniach protestujący domagali się między innymi zatrzymania sejmowych prac nad ustawą całkowicie zakazującą aborcji.

Zobacz także: Tragedia pod Golubiem. Zginęły dwie osoby [zdjęcia]

W rocznicę tego wydarzenia na ulicach znów zrobi się tłoczno. - Nie składamy parasolek, ponieważ walka nadal trwa - mówi Agata Szczygielska-Jakubowska, jedna z organizatorek Czarnego Wtorku w Bydgoszczy. - Organizacje antykobiece szykują kolejne projekty odebrania kobietom wolności i godności i zbierają pod nimi podpisy. 3 października wyjdziemy na ulice, by m.in. zbierać podpisy pod projektem ustawy Ratujmy Kobiety 2017, postulującym wprowadzenie rzetelnej edukacji seksualnej, dostępną antykoncepcję, legalną aborcję i zakaz nadużywania tzw. klauzuli sumienia przez lekarzy - dodaje.

W Bydgoszczy protest zacznie się we wtorek o godz. 17 na Starym Rynku. O godz. 18 w ratuszu zacznie się natomiast IV Wolna Sesja Obywatelska, poświęcona kształtowaniu u młodzieży postawy obywatelskiej.

Mam pytanie - rozmowa z Magdaleną Mateją.

Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska