Mieszkańcy gminy Płużnica i sąsiedniej - Radzyń Chełmiński - do których płynie woda z Mgowa - borykali się z przerwami w jej dostawach. W grudniu na przykład pękło złącze wodociągu i "wyschły krany" w wielu domach. Usuwanie awarii trwało dobę.
Podobne sytuacje powtarzały się.
Z czego wynikały te problemy?
- Wyposażenie przepompowni w Mgowie było w opłakanym stanie - przyznaje wójt. - Jednak z końcem ubiegłego roku, wymieniliśmy urządzenia do uzdatniania wody oraz rurociągi i pompy głębinowe. Teraz wszystko działa, jak należy.
Czas na kolejne inwestycje
Nie oznacza to jednak, że modernizacja przepompowni została już zakończona.
- Wymiana urządzeń w stacji była pierwszym etapem inwestycji. Teraz czas na etap drugi, w którym zajmiemy się zbiornikami retencyjnymi, wentylacją, ociepleniem budynków i ogólnym poprawieniem ich stanu. Zależy nam, żeby wszystko było zrobione nowocześnie - wyjaśnia Marcin Skonieczka.
Gmina Wąbrzeźno ma swoją przepompownię
Odnowiona stacja uzdatniania w Mgowie, miała dostarczać wodę mieszkańcom trzech gmin: Płużnicy, Radzynia Chełmińskiego oraz gminy Wąbrzeźno. W ostateczności służy dwóm samorządom.
- Gmina Wąbrzeźno zrezygnowała, bo wybudowała własną przepompownię - tłumaczy Marcin Skonieczka.
Koszt przeprowadzenia prac w ramach pierwszego etapu modernizacji wyniósł 1 mln 800 tys. złotych, z czego 1 mln 100 tys. zł gmina otrzymała w ramach dotacji z programu rozwoju obszarów wiejskich.
Realizacja drugiego etapu kosztować będzie 1,5 mln złotych, z czego 930 tys. zł to dofinansowanie z tego samego, zewnętrznego źródła.
Czytaj e-wydanie »