Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Czersk. Kiedy w przychodni będą młodzi lekarze?

Anna Klaman
Czerszczanie od lat domagają się, by w przychodni pojawili się nowi lekarze. Zmiany są, ale pacjenci nie są usatysfakcjonowani.
Czerszczanie od lat domagają się, by w przychodni pojawili się nowi lekarze. Zmiany są, ale pacjenci nie są usatysfakcjonowani.
- Miało być lepiej, a jest jeszcze gorzej - denerwuje się pacjentka.

Kobieta nie kryła irytacji, wychodząc z rejestracji SP ZOZ w Czersku. - Nie do pomyślenia - mówiła "Pomorskiej". - Rano przyjmuje tylko jeden lekarz, a kolejka do niego olbrzymia.

Czerszczanka odeszła z kwitkiem. Bez recepty do apteki nie miała nawet co zaglądać. - Pani dyrektor jest lekarką, powinna w takim razie przyjmować pacjentów - mówi.

Przeczytaj także: Pacjentka dzwoniła do szpitala 45 minut. Bezskutecznie
O ustosunkowanie się do tych zarzutów poprosiliśmy dyrektorkę czerskiej przychodni Agnieszkę Derdowską. Przyznała, że ze względu na wakacje, zdarzało się, że rano przyjmował tylko jeden lekarz. - Ale później przez dwie, trzy godziny pacjentów przyjmowało dwóch lekarzy, a do lekarza można było też przyjść także po południu.

Derdowska mówi, że kłopoty z ustaleniem grafiku, który satysfakcjonowałby pacjentów wynikały nie tylko z okresu urlopowego, ale i miały związek z nagłą rezygnacją jednego z lekarzy. Już najpewniej do ośrodka nie wróci. - Ale mieliśmy na zastępstwo doktora Jerzego Michalaka, który udzielał porad dwa razy w tygodniu.

Dyrektorka zdradza, że od września w przychodni w pełnym wymiarze godzin będzie przyjmował nowy lekarz. A zapytana o to, czy sama również zacznie leczyć czerszczan, odpowiada, że tak. Gdy pytamy konkretnie, czy od września, odpowiada, że jesienią.

Przypomnijmy, Derdowska zapowiadała na początku, że przez pierwsze miesiące pracy chce zapoznać się ze specyfiką placówki, by móc nią jak najlepiej zarządzać.

Czerszczanie od lat są niezadowoleni z tego, jak funkcjonuje przychodnia. - Byłam umówiona konkretną godzinę, ale musiałam czekać, bo "pani doktor właśnie wychodziła ze swojego gabinetu na kawkę".

Lista pretensji jest długa. Choćby przegrany przez poprzedniego dyrektora kontrakt na prowadzenie rehabilitacji. Ta ostatecznie funkcjonuje, ale już pod szyldem "Brus-Med", który ma kontrakt z NFZ.
Ostatnio wstrzymano jednak rejestrację pacjentów na zabiegi. Derdowska odmawia w tej sprawie komentarza, tłumacząc, że czerska przychodnia na tę decyzję nie ma wpływu. Do tematu wrócimy.

Czytaj e-wydanie »

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska