
Przed czerską publicznością zaprezentowały się: chór "Adalbertus" ze Starogardu Gdańskiego, chór Matki Boskiej Ostrobramskiej parafii św. Kazimierza w Kartuzach, chór Kameralny z Nowego, "ORFEUSZ" ze Śliwic, "Consono" z Chojnic, chór św. Cecylii z Kościerzyny, chór p.w. św. Cecylii z Łęga, "Soli Deo" z Rotmanki, "Collegium Cantorum" z Chełmna połączony z "Tibi Trinitas" z Jeżewa, "Fermata" z Wyższej Szkoły Komunikacji i Zarządzania w Poznaniu, "Camerata" z Tucholi, "Lutnia" z Czerska oraz "Con Passione" z Wysokiej.
Nagrodę burmistrza Czerska zdobyły połączone chóry "Collegium Cantorum" z Chełmna i "Tibi Trinitas" z Jeżewa. Natomiast nagrodę starosty otrzymał chór "Fermata" z Wyższej Szkoły Komunikacji i Zarządzania w Poznaniu. Ks. proboszcz Henryk Kotlenga miał też nagrodę w kopercie dla "Lutni".
Ks. dr Tomasz Rakowski z Wyższego Seminarium Duchownego w Pelplinie zauważył, że czerski festiwal ma wysoką pozycję na muzycznej mapie w diecezji pelplińskiej. - Jeden z chórzystów śpiewa już od sześćdziesięciu lat - mówi. - Widzę, że śpiewa też dużo młodych ludzi, dobrze że jest taka muzyczna sztafeta pokoleń.

Na zakończenie festiwalu wszystkie chóry (prawie 470 chórzystów) zaśpiewały "Gaude Mater Polonia", "Laudate Dominum", "Abba Ojcze" i piosenkę o Czersku autorstwa Jerzego Warczaka. A następnie wszyscy, tradycyjnie już, wybrali się na pl. Ostrowskiego pod czerską fontannę.

Organizatorami festiwalu byli: burmistrz Czerska, proboszcz parafii Czersk, chór "Lutnia" z Czerska i Ośrodek Kultury w Czersku.