https://pomorska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Czerska grupa "M" pokazała w Chojnicach musical "Romea i Julię"

MARIA EICHLER
Od lewej Natalia Bruska, która zagrała Julię
Od lewej Natalia Bruska, która zagrała Julię Aleksander Knitter
Po Metrze Jarosława Grzelaka zainspirował kolejny produkt tandemu Józefowicz - Stokłosa. A młodzi ludzie chętnie zaangażowali się w powstanie spektaklu.

Przez dwa dni mogli oglądać go chojniczanie, bo czerska grupa "M" przyjechała na gościnne występy i zaprezentowała się w domu kultury.

Uwspółcześniona opowieść o nieszczęśliwej parze kochanków nie do końca wzrusza i porusza, bo trudno schemat Szekspira przystosować do naszych czasów. Mimo że aktorzy operują młodzieżowym slangiem, to trudno widzom uwierzyć, że ta miłość musiała skończyć się tragedią. Dzisiejsza Julia po prostu zamknęłaby za sobą drzwi i uciekłaby z domu...

Denerwujący jest też brak płynności w spektaklu, który wynika z tego, że trzeba coś tam zmienić w scenografii, ale dla publiczności powstaje dziura. Trzeba jednak docenić wysiłek zarówno reżysera Jarosława Grzelaka, jak i ogromnego zespołu, zwłaszcza zaś pary głównych bohaterów - Natalii Bruskiej i Rafała Kiełpińskiego.

Czytaj e-wydanie »

Komentarze 4

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

K
Kaszubka
Jesli kto w wakacyjnych wypadów,będzie zwiedzał nasze piękne okolice lub będzie na festiwalu pieśni i tańca w Brusach,to kupcie i skosztujcie jak dobry chleb piecze GS w Brusach. Bez żadnych polepszaczy,na zakwasie.Jedząc go można wspominać dzieciństwo kiedy piekły chleb nasze babcie i prababcie.Chleb może nie jest tani,bo bochenek ważący 1,2 kg kosztuje -4,70zł.Ale to chleb którego warto wydać kasę i skosztować.Niech kto nie myśli że pracuję w GS-nie. Przejeżdżajac przez Brusy a jadąc na wybrzeże kupcie bochenek pysznego chleba i porównajcie go do tego co jecie u siebie.
a
anonim
Bo pismaki chojniccy i Chojniczanie nie lubią ludzi z Czerska .
A
Adrianna
Nie wiem czego redaktorzy gazety się czepiają. Byłam na R&J w Chojnicach i było świetnie. To, że zmienia się scenografia to chyba naturalne. Jeżeli ktoś nie może się skupić na odbiorze sztuki to już jego indywidualna sprawa. Zadaniem redaktora jest zebrać opinię ogólną i potem oceniać, a nie pisać we własnym imieniu. Indywidualnie to może Pan/Pani podpisać się w komentarzu. Przedstawienie było jak dla mnie (przeciętnego widza) czymś wyjątkowym. Po przyjściu do domu siedziałam w fotelu i czułam tzw. ciary na plecach. Jesteście wspaniali!!
A
Agata
Byłam. Emocje jak w teatrze. Pełna profesja.
BRAWO!
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska