
Przed sesją w kuluarach było głośno o planowanej podwyżce. W trakcie sesji nikt jednak nie odważył się zaprotestować czy zadać pytania. Podwyżka przeszła więc bez echa przy czterech głosach wstrzymujących.
A skąd się wzięła? Radni z komisji budżetu argumentowali ją dużym zaangażowaniem i efektywną pracą burmistrza, zwłaszcza przy zdobywaniu środków unijnych, a także za optymistyczny i dający możliwość rozwoju miasta budżet na ten rok.
Według przyjętej wczoraj uchwały pensja Szybajły wzrośnie o 1,4 tys. zł. Po niej burmistrz będzie zarabiał 12,1 tys. zł. Pensja podstawowa to prawie 6 tys. zł, a 1,9 to dodatek funkcyjny i obie te kwoty są już maksymalne, jakie może zarabiać burmistrz miasta wielkości Człuchowa. 3,1 tys. zł to dodatek specjalny, a prawie 1,2 tys. zł to dodatek za wieloletnią pracę.
Radni zgodzili się też na trzynastkę dla Szybajły, która wyniesie blisko 11 tys. zł.
Dla porównania - burmistrz prawie 40-tysięcznych Chojnic zarabia 12,3 tys. zł. Wszystkie kwoty są brutto.