https://pomorska.pl
reklama

Czterej śmiałkowie płyną tratwą do Gdańska. Wypłynęli z Nieszawy [zdjęcia]

Jadwiga Aleksandrowicz
Mariusz Szyszko, Marek Górka, Jacek Walczyk i Adam  Respekta płyną zrobioną przez siebie tratwą do Gdańska.
Mariusz Szyszko, Marek Górka, Jacek Walczyk i Adam Respekta płyną zrobioną przez siebie tratwą do Gdańska. Jadwiga Aleksandrowicz
Trzech górników Kopalni Węgla Kamiennego Brzeszcze i pracownik cywilny lotniska w Balicach zbudowali tratwę i po raz trzeci ruszyli w dół Wisły. Wystartowali w Nieszawie.
Czterej śmiałkowie płyną tratwą z Nieszawy do Gdań

Czterej śmiałkowie płyną tratwą do Gdańska

- Podróżujemy piękną Wisłą i zwiedzamy po drodze nasze piękne miasta - mówi Jacek Walczyk. - To trzecia nasza wyprawa. Pokonujemy Wisłę etapami. Dwa lata temu płynęliśmy z Krakowa pod Dębicę, w zeszłym roku z Dębicy do Nieszawy, a w tym roku startujemy z Nieszawy do Gdańska.

- Powinniśmy tam dotrzeć trzynastego lipca - dopowiada Marek Górka spod Krakowa. - To świetna wyprawa. Po drodze oglądamy wodne ptactwo, bobry i inną zwierzynę. Coś wspaniałego!

- Mamy wszystko, czego nam trzeba, nawet małą lodówkę pod pokładem - tłumaczy Adam Respekta, a Mariusz Szyszko dodaje, że cała czwórka należy do Yacht Klubu Brzeszcze. Odwraca się, by pokazać stosowny napis na koszulce.

Tratwa własnej roboty

Tratwę zbudowali sami z desek, metalowych beczek i pontonu. Gdy trzeba, rozpinają na niej namiot.

- Nieszawa bardzo się nam podoba, ładne miasteczko, tylko mało otwarte na turystów. Nie ma tu gdzie zjeść, widzieliśmy tylko jedne delikatesy - mówią członkowie załogi.

- Bardzo nam pomógł w zaopatrzeniu pan Robert Zaremba. Jesteśmy mu bardzo wdzięczni - podkreśla Jacek Walczyk.

Załoga przywiozła tratwę wczoraj "w kawałkach" o trzeciej rano. Przed południem ją zmontowano i kilkanaście minut po godzinie 12 współcześni flisacy ruszyli Wisłą w dalszą drogę. Na nocleg w Toruniu, który mają zamiar jutro zwiedzić.

Czytaj e-wydanie »

Komentarze 2

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

G
Gość

 Nieszawa bardzo się nam podoba, ładne miasteczko, tylko mało otwarte na turystów. Nie ma tu gdzie zjeść, widzieliśmy tylko jedne delikatesy - mówią członkowie załogi.

- Bardzo nam pomógł w zaopatrzeniu pan Robert Zaremba. Jesteśmy mu bardzo wdzięczni - podkreśla Jacek Walczyk.

 

 

Panie a zapomniał pan przez kogo nie ma baru ?? :ph34r:

Tu pozwole sobie zacytować '' pluj ś....... w mor..dę a ona powie że deszcz pada .....

G
Gość

Fajna sprawa taki spływ. naprawde pozazdroscić.

tylko co tam robił najwiekszy społecznik i nieudacznik gruby dresiarz? ?

czyzby chcial nas opuścic i splynąć w siną dal?

szkoda by było bo kto zostanie burmistrzem po marianie?

 

chłopie ty sie nie pchaj wszedzie bo ciebie jest za duzo a na poprawe reputacji to trzeba poprawcować jeszcze kilka lat

robiles za woznice na imprezie to trzymaj sie tego za kilka lat moze zaczniemy o tobie lepiej gadać

i oddaj ludziom to co zes od nich naporzyczał

i ubierz sie porzondniej to przynajmiej bedziesz lepiej wygladał niż gadał

Wybrane dla Ciebie

Zwrot podatku dla emerytów. Tyle trafi na ich konto za Trzynastkę i Czternastkę

Zwrot podatku dla emerytów. Tyle trafi na ich konto za Trzynastkę i Czternastkę

Eurojackpot - wygrana w Polsce. Jakie wygrane padły?

Eurojackpot - wygrana w Polsce. Jakie wygrane padły?

Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska