- Nikomu nic się nie stało - uspokaja podkom. Lidia Kowalska z zespołu prasowego komendy Wojewódzkiej Policji w Bydgoszczy.
Jak mówi policjantka, powód zdarzenia był dość nietypowy... - Kierujący autem i wjeżdżający na rondo od strony ul. 3 Maja nie skręcił w prawo, ale pojechał prosto, pod prąd - wyjaśnia. - W kolizji brały udział w sumie aż cztery samochody.
Rondo w tym fragmencie jest prawie w całości zablokowane, trwa usuwanie aut. Ruch tramwajowy odbywa się bez przeszkód.