- Do tej pory mieliśmy tylko jedną informację o skróceniu czasu pracy z powodu upału. W jednym z grudziądzkich urzędów pracownicy poszli do domu o godzinie 12 - informuje Katarzyna Pietraszak, rzecznik prasowy Okręgowej Inspekcji Pracy w Bydgoszczy.
W ostatnich dniach większość pytań, jakie trafiają do inspekcji dotyczy przede wszystkim obowiązków pracodawcy związanych z upałem. Dzwonią zarówno szefowie firm, jak i pracownicy.
Nie mogą zmusić
- Pracownicy są niezadowoleni z informacji, że inspekcja pracy nie może zmusić szefów do zmiany czasu pracy, w ten sposób, aby zatrudnieni wykonywali swoje obowiązki w innych godzinach, gdy upał nie jest tak dokuczliwy - dodaje Katarzyna Pietraszak.
Warto jednak przypomnieć, że obowiązkiem pracodawcy jest pomniejszanie dolegliwości związanych z wysoką temperaturą. Musi on zadbać o zasłonięcie okien przed słońcem, dostarczyć pracownikowi napoje w wystarczającej ilości czyli tyle, by nie brakowało ich nawet przez chwilę.
- Staramy się dbać o naszych pracowników. Mają oni więcej przerw w pracy. Zatrudnieni są zastępowani częściej niż przy normalnych temperaturach, mają dostarczaną wodę mineralną. Nadzorujący pilnują, aby pracownicy mieli nakrycia głowy - wymienia Grzegorz Ślesiński, prezes Przedsiębiorstwa Robót Drogowych w Toruniu. Gdy upał będzie się nadal utrzymywał może trzeba będzie rozważyć pomysł skrócenia godzin pracy - dodaje Ślesiński.
Sprawna klimatyzacja
Z kolei pracodawcy pytają o obowiązek dostarczania do pomieszczeń, w których jest szczególnie gorąco klimatyzatorów.
- Jedynym obowiązkiem pracodawcy związanym z klimatyzacją jest utrzymanie jej we właściwym stanie technicznym. Musi być ona systematycznie czyszczona i serwisowana - informuje Katarzyna Pietraszak.
Czasami lepiej wyjść
Podczas upałów pracownicy, którym jest za gorąco i ze względu na wysoką temperaturę poczują się słabo, mogą opuścić miejsce pracy. Tak może się dziać zwłaszcza na otwartych przestrzeniach, gdzie ekspozycja na słońce jest szczególnie intensywna. W takiej sytuacji pracownik musi poinformować bezpośredniego przełożonego, że czuje się źle i udaje się do domu.
- Niestety, przepisy nie określają temperatury otoczenia, która upoważnia pracownika do opuszczenia stanowiska pracy.