https://pomorska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Czujki tlenku węgla w domach będą obowiązkowe? Apelują o to strażacy. W regionie przypadków zatrucia nie brakuje

Wojciech Mąka
Czy czujki tlenku węgla będą obowiązkowe w mieszkaniach? Strażacy chcą zmiany w przepisach
Czy czujki tlenku węgla będą obowiązkowe w mieszkaniach? Strażacy chcą zmiany w przepisach Sławomir Kowalski/archiwum Polska Press
Komenda Główna PSP zaproponowała wprowadzenie wymogu wyposażania mieszkań w autonomiczne czujki dymu; propozycja wpłynęła do MSWiA - przekazał rzecznik prasowy komendanta głównego Państwowej Straży Pożarnej st. bryg. Karol Kierzkowski. Problem zatruć czadem jest poważny.

Niedawno dwie starsze osoby zmarły wskutek zatrucia tlenkiem węgla w jednej z południowych dzielnic Jaworzna. To dwie pierwsze śmiertelne ofiary czadu w tym sezonie grzewczym w woj. śląskim. Cztery inne przebywające w tym budynku osoby, w tym dwoje dzieci, zostały zabrane do szpitala z objawami podtrucia.

Strażacy apelują o zaopatrywanie się w czujki dymu, KG PSP zaproponowała natomiast, by takie urządzenia były obowiązkowe. St. bryg. Kierzkowski podkreślił, że taki obowiązek został już wprowadzony w Niemczech, Francji i wielu innych krajach Unii Europejskiej.

Zatruć tlenkiem węgla w woj. kujawsko-pomorskim nie brakuje

Przypadków zatrucia tlenkiem węgla, czyli popularnym czadem, nie brakuje. Jak informuje st. kpt. Karol Smarz z Komendy Miejskiej Państwowej Straży Pożarnej, w Bydgoszczy i powiecie bydgoskim w 2022 roku były 22 przypadki wykrycia przez strażaków tlenku węgla. Rok później liczba wzrosła do 56. W tym roku mamy już 42 interwencje w domach, z których tylko 13 miało zamontowane czujki tlenku węgla. W lutym 2022 roku sześć osób z Solca Kujawskiego trafiło do szpitala z objawami zatrucia czadem. - Dogrzewali dom tzw. kozą - stwierdza kpt. Smarz.

Jak informuje mł. bryg. Aleksandra Starowicz, oficer prasowy Komendy Miejskiej PSP w Toruniu, od początku tego roku w powiecie toruńskim zanotowano 22 zdarzenia. Jedenaście osób z objawami zatrucia tlenkiem węgla trafiło do szpitala. Ofiar śmiertelnych nie było.

Cztery osoby, w tym jeden nastolatek, trafiły do szpitala w wyniku podtrucia tlenkiem węgla w marcu br. Do zdarzenia doszło w budynku mieszkalnym przy ul. Dworcowej w Inowrocławiu. W 2019 roku strażacy interweniowali w Grudziadzu. Czad ulatniał się w mieszkaniu w jednej z grudziądzkich kamienic. Troje dzieci trafiło do szpitala.

Wymóg instalowania czujników w mieszkaniach wynikałby z przepisów rozporządzenia MSWiA w sprawie ochrony przeciwpożarowej budynków, innych obiektów budowlanych i terenów. Proponowane rozwiązanie zakłada, że w nowych mieszkaniach miałyby być montowane czujki dymu od momentu wejścia w życie nowych przepisów. Z kolei istniejące mieszkania należałoby wyposażyć w czujki dymu w następnych latach. Przewidywany okres przejściowy to ok. pięć lat.

Propozycja strażaków wpłynęła do MSWiA w drugiej połowie września. St. bryg. Kierzkowski przypomniał, że prace nad tym rozwiązaniem rozpoczęły się na przełomie sierpnia i września br. po tragicznym pożarze w Poznaniu, gdzie zginęło dwóch strażaków, a jedenastu innych i trzy osoby cywilne zostało poszkodowanych.

Po zdarzeniach przy ul. Kraszewskiego wiceszef MSWiA Wiesław Leśniakiewicz poinformował, że pierwsze jednostki straży przybyły na miejsce już po pięciu minutach od zgłoszeniu. Zgłoszenie to było możliwe właśnie dzięki temu, że jedna z osób miała u siebie w mieszkaniu zamontowaną i sprawną czujkę.

Objawy zatrucia tlenkiem węgla bywają mylące, szczególnie jeśli w domu nie ma czujki. Zaniepokoić powinny mdłości, osłabienie, senność, bóle głowy, a zwłaszcza duszności. W przypadku podejrzenia zatrucia czadem należy jak najszybciej alarmować służby ratownicze.

W ubiegłym sezonie grzewczym strażacy w całym kraju odnotowali ponad 4,3 tys. zdarzeń związanych z tlenkiem węgla, poszkodowanych zostało prawie 1,5 tys. osób, a ponad 50 poniosło śmierć.

Czym jest tlenek węgla?

Czad, inaczej tlenek węgla, to bezbarwny i bezwonny gaz. Jest on trujący i niebezpieczny dla zdrowia, ponieważ wiąże się o 250-300 razy szybciej z hemoglobiną niż tlen, przez co blokuje dopływ tlenu w organizmie. Wdychając powietrze zanieczyszczone tlenkiem węgla, sprowadzamy na siebie śmiertelne niebezpieczeństwo. W krótkim czasie pojawiają się ból głowy, zmęczenie, ospałość, aż w końcu dochodzi do utraty przytomności. Na stronie gov.pl czytamy, że co roku w sezonie grzewczym ofiarą „cichego zabójcy” pada ok. 100 osób. Przez to, że tlenek węgla jest zupełnie bezwonny (dopiero, gdy osiągnie bardzo wysokie stężenie, pachnie podobnie jak czosnek) trudno się zorientować, że padło się jego ofiarą. Do organizmu dostaję się wraz z wdychanym powietrzem i już po 30 minutach może spowodować śmierć.

Wybór odpowiedniego czujnika czadu jest kluczowy dla zapewnienia bezpieczeństwa w domu. To niewielkich rozmiarów urządzenie może ochronić przed najgorszym. Wykrywacze tlenku węgla składają się z obudowy, instalacji stałej, czujnika, urządzenia alarmowego oraz odpowiednich wskaźników. Na co zatem warto zwrócić szczególną uwagę, planując zakup czujnika? Są to:

  • normy bezpieczeństwa – urządzenie powinno mieć obowiązujące normy PN-EN 50291- 1:2018-06;
  • typ czujnika – czujnik typu A emituje alarm wizualny i dźwiękowy oraz może uruchomić wentylację; urządzenie oznaczone typem B wyposażone jest tylko w alarm wizualny i dźwiękowy;
  • rodzaj zasilania – czujniki mogą być zasilane bateriami lub z sieci elektrycznej. Zaleca się, aby urządzenie było bezprzewodowe, zasilane bateriami lub miało wbudowaną baterię na gwarancji ok. 10 lat;
  • łatwość instalacji – montaż urządzenia nie powinien być skomplikowany, a wszystkie kroki uruchomienia czujnika w jasny sposób wyjaśnione w dołączonej do produktu instrukcji obsługi.

Czujniki nie są drogie - te najlepsze kosztują ok. stu złotych.

Czujkę najlepiej zamocować go na wysokości głowy dorosłego człowieka – czyli ok. 170 cm od podłogi i przynajmniej 30 cm od sufitu. Montuje się je na ścianie lub stawia na płaskiej powierzchni – w zależności od modelu.

O czym pamiętać przy czadzie?

Do zatruć czadem dochodzi w przypadku braku sprawnej wentylacji. Powoduje to powstawanie tlenku węgla i utrudnia jego odpływ. Należy zatem pamiętać, aby przede wszystkim:

  • często wietrzyć pomieszczenie, w którym odbywa się proces spalania,
  • nie zasłaniać kratek wentylacyjnych i otworów nawiewnych,
  • sprawdzać ciąg powietrza, wykonując prosty test. Kartkę papieru przyłóż do kratki wentylacyjnej. jeśli nic nie zakłóca wentylacji, kartka powinna przywrzeć do otworu wentylacyjnego,
  • montaż urządzeń i systemów grzewczych zlecać wykwalifikowanym osobom,
  • nie zostawiać samochodu w garażu z włączonym silnikiem, nawet jeżeli drzwi do garażu pozostają otwarte,
  • nie bagatelizować objawów, takich jak bóle i zawroty głowy, uczucie duszności, nudności, wymioty, osłabieniem, przyśpieszone tętno oraz szybszy oddech, bowiem mogą one świadczyć o zatruciu czadem.
emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Dom i nieruchomości

Polecane oferty
* Najniższa cena z ostatnich 30 dniMateriały promocyjne partnera
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska