https://pomorska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Czy nie stać nas na ciekawszą ofertę kulturalną?

Maryla Rzeszut
W sobotę, przy pełnej sali, wystąpił w teatrze "Tercet Egzotyczny”. Na zdjęciu solistka Izabella Skrybant-Dziewiątkowska
W sobotę, przy pełnej sali, wystąpił w teatrze "Tercet Egzotyczny”. Na zdjęciu solistka Izabella Skrybant-Dziewiątkowska fot. Piotr Bilski
Mamy w Grudziądzu sporo instytucji i organizacji zajmujących się kulturą. Jednak mieszkańcy wciąż narzekają, że imprezy odbywają się tylko od czasu do czasu.

Na co dzień miasto jest kulturalną pustynią.

Powtarza się zarzut, że wieczorem w Grudziądzu nie ma dokąd pójść... Koncerty, które odbywają się w Grudziądzu (masowe na błoniach lub kameralne w klubie "Akcent") wzbudzają kontrowersje.

Nasi Czytelnicy dzwonią do redakcji, a i do ratusza, z pytaniami, czy Grudziądza nie stać na porządne koncerty plenerowe, wskazując sąsiednie, mniejsze miasta (Kwidzyn, Elbląg, Świecie), gdzie gości więcej znanych zespołów i solistów. - Czasem jeździmy do sąsiednich miast na koncerty, bo te grudziądzkie są słabe - argumentują.

Trzeba umieć wybierać

- Z upodobaniami muzycznymi jest tak, że zawsze konkretny piosenkarz czy zespół jednym będzie się podobał, a innym nie - tłumaczy wiceprezydent Grudziądza Mariola Sokołowska - to nic nowego, że fani artystów jeżdżą tam, gdzie ich idole występują. Zgódźmy się z tym, że w Centrum Kultury

Teatr wiele się dzieje i jest sporo ludzi zadowolonych. Gdyby porównać tegoroczną ofertę z tą sprzed roku czy dwóch, to obecna jest o wiele większa. Poszerzyliśmy ją. Zdaję sobie sprawę, że jest wielu niezadowolonych. Jednak fakt, że ktoś był przed laty kaowcem w domu kultury "Stomilu" - a np. ten pan nas uparcie krytykuje - to nie znaczy, że teraz jest jakaś zapaść!

Oglądają każdą złotówkę

Wiceprezydent dodaje, że władze miejskie dokładnie oglądają każdą złotówkę, zanim ją wydadzą. Przypomina, że powstała w mieście nowa plaża, odbyły się ogólnopolskie i międzynarodowe imprezy sportowe na stadionie Olimpii, jakich dawno nie było.

Także to, że więcej pieniędzy miasto musiało wyłożyć na zasiłki rodzinne, zanim nastąpi zwrot tych pieniędzy. Remontuje szkoły (m.in. SP nr 15 za minimum 150 tys zł). Utrzymuje przedszkola.

A remonty podrożały... Więcej pieniędzy idzie także na drogi. Poza tym Kwidzyn czy Elbląg nie mają ośrodka solankowego, do którego trzeba dopłacać, jak również do zabiegów leczniczych dla mieszkańców.

Czekają na propozycje

W Grudziądzu wyda się pieniądze raczej na szpital i zdrowie ludzi (np. na programy profilaktyczne) niż na plenerowy, drogi koncert, który może z powodu pogody nie wypalić.

- W takiej sytuacji wybór, czy dać 15 czy 70 tys zł na koncert jest oczywisty - nie wątpi pani wiceprezydent - stawiamy na zdrowie. I dodaje: - Zapraszam do ratusza, chętnie podyskutuję z osobami, które nie widzą nic pozytywnego w życiu kulturalnym miasta. Można też do nas mailować i wyrażać swoje zdanie oraz zgłaszać propozycje - zachęca.

Budżet jest w fazie planowania i pora zgłaszać pomysły.

Komentarze 27

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

G
Gość
O jakiej wystawie tak piszecie? Co to wogóle było? Prywatna?
Za własne pieniądze to raczej studenci. A tu co lansik w pracy?spoko lus
Ze biblioteka jest otwarta na wystawy amatorskie, to jest ok zresztą jesli fotografika zaplacila za wynajecie sali i inne rzeczy to moze bibliotela moglaby sobie dorabiac w ten sposob??
Np. proponowac tez innym artystom organizowanie wystaw za jakas opłata?
to byloby nawet fajne.. tylko nie wiem czy taka instytucja moze to robic? moze samam zarabiac czy pieniadze ma wylacznie z ratusza?
m
mim
Do bibliofila: To ja napisałem, bo byłem na otwarciu wystawy,która mnie kompletnie nie zachwyciła.Odzywam się, bo widzę,że na kogoś za mój wpis nalatujesz.Musisz być wyjątkowo wrednym/ą/ typem. A tej wystawy już dawno tam nie ma.Pogratulować kultury ludziom pracującym w bibliotece czytaj bibliofilowi
k
kosmos
Ktoś z biblioteki chyba,albo sama fotografka biblioteczna na siłę chce ciągnąć temat jakiejś wystawy, której już nie ma, a byłem poczytać gazety w ubiegłym tygodniu.Gościu wypisujesz jakieś bzdury,wrzuć na luz, tłumy o których piszesz to też bujda, bo byłem 2 godziny i siedziałem sam.Ludzie zastanówcie się co wypisujecie i czemu to ma służyć! A poza tym zróbcie jakąś ciekawą wystawę książek, polećcie ludziom coś ciekawego do czytania,bibliotekarzu zabierz się za robotę ,a nie siedzeniem na forum i wypisywaniem bzdetów.
P.S.
Moje dziecko boi się bibliotekarza i nie chce samo chodzić po książki, może z tym warto coś zrobić?
b
bibliofil
W dniu 20.10.2008 o 22:11, mim napisał:

Głupoty wypisujesz.Na wystawie zdjęć pracowniczki biblioteki było niewiele osób, a sama wystawa mało ciekawa



Widzisz jakiś problem w tym, że pracownik biblioteki zrobił kameralną wystawę za swoje pieniądze???
Bo pomyślę, że jesteś pewną niedowartościowaną damą, która siedzi w pokoiku na ostatniej kondygnacji bilbioteki i bardzo chciała zostać dyrekotorem tejże instytucji (lbo jakiejkolwiek innej), tylko nikt jej nie chciał... Bo jest wyjątkowo wredną osobą. Ona ma w zwyczaju krytykować wszystko co się w bliliotece dzieje. A we własne gniazdo się nie... Widomo co ))
a
antek
W dniu 20.10.2008 o 22:11, mim napisał:

Głupoty wypisujesz.Na wystawie zdjęć pracowniczki biblioteki było niewiele osób, a sama wystawa mało ciekawa



Hmmm. No cóż, sala mała ale pełna, ludzi - ok. 50. A wystawa? Jak wystawa, pokaż lepszą ))) i za prywatne pieniądze. Do tego dochodzi kilkadziesiąt osób dziennie odwiedzających czytelnię, przez ponad miesiąc.
Ja podejrzewam, że sam nic nigdy nie zrobiłeś stąd to malkontenctwo ))
s
snoocker
nie jest tak źle co byście chcieli, żeby metropolitan opera była w grudziądzu? jak sa fajne koncerty to trzy osoby na krzyż przychodza do akcentu. wątpię, czy ci krytykanci w ogóle sledza co sie w mieście dzieje
m
mim
Głupoty wypisujesz.Na wystawie zdjęć pracowniczki biblioteki było niewiele osób, a sama wystawa mało ciekawa
a
antek
W tym rzecz,że na kulturę wydaje się z budżetu miasta ogromne pieniądze, można to zobaczyć na stronach urzędu.
Problem jest w tym,że miasto nie ma na kulturę żadnego pomysłu.
Czy ludzie rządzący miastem są jego autentycznymi gospodarzami? Zainteresowali się specyfiką pracy teatru,muzeum czy biblioteki?Stawiają tym instytucjom wogóle jakieś wymagania czy tylko oczekują realizacji przyznanych dotacji, czyli wydania pieniędzy?A na co to już niekoniecznie władzę interesuje, a powinno!!

W Bibliotece ostatnio pojawiła się ciekawa wystawa fotografii, na otwarcie której przyszło kilkadziesiąt osób! Wystawa powstała całkowicie za prywatne pieniądze. Z miasta nie przyszedł nikt, mimo zaproszenia...
j
jelonek
następnym razem krzesełka won i jazda na całego
s
spa10
Hehe.. faktycznie w Akcencie jeżeli jest jakiś koncert tego typu, jazz, czy blues, albo co roku muzyka irlandzka w dzień św. Patryka. to są krzesełka, i człowiek sobie raczej nie potańczy ; ) Ale np na Habakuku pogo było całkiem, całkiem : D
f
fan jazzu
oferta może i jest dobra, ale dla kogo? kiedy poszedłem do Akcentu na koncert jazzowy, wokalistka była super, więc zachowywałem się na luzie, jak w wareszawie czy Gdańsku na takich imprezach, pokrzykiwałem z kumplem, reagując żywiolowo, chciałem nawet potańczyć. Więc całe to sztywniactwo siedzące jak kołki na krzesłach patrzyło na nas jak na wariatów, a przecież koncert jazzowy zakłada pewien luz, dlaczego publika w grudziądzu tego nie rozumie
m
meloman
piwnica czy poddasze - wszystko zalezy od ludzi, którzy zechca cos takiego poprowadzić jak będzie atrakcyjne, bywalcy się znajda
s
spa10
Klub Piwnica jest całkiem niezłą ideą.. aczkolwiek to ile jest tam miejsca, i to jak ludzie tłoczyli się tam podczas koncertów na których byłem.. to po prostu kompletna porażka

Ogólnie oferta kulturalna Grudziądza wypada średnio.. niestety.
~sylwia~
a mnie się podoba oferta kulturalna, ostatnio byłam na Tercecie Egzotycznym, ludzi w teatrze ful i wszyscy się dobrze bawili, a na spektaklach teatralnych tez publicznośc dopisuje jak nigdy w ostatnich latach więc o co chodzi
G
Gość
Jestem przeciwnikiem imprez, na które nie trzeba kupować biletów. Takim imprezom zawsze towarzyszy pewien smrodek dydaktyczny, jak mawiał Mistrz Wańkowicz.
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska