Na co dzień miasto jest kulturalną pustynią.
Powtarza się zarzut, że wieczorem w Grudziądzu nie ma dokąd pójść... Koncerty, które odbywają się w Grudziądzu (masowe na błoniach lub kameralne w klubie "Akcent") wzbudzają kontrowersje.
Nasi Czytelnicy dzwonią do redakcji, a i do ratusza, z pytaniami, czy Grudziądza nie stać na porządne koncerty plenerowe, wskazując sąsiednie, mniejsze miasta (Kwidzyn, Elbląg, Świecie), gdzie gości więcej znanych zespołów i solistów. - Czasem jeździmy do sąsiednich miast na koncerty, bo te grudziądzkie są słabe - argumentują.
Trzeba umieć wybierać
- Z upodobaniami muzycznymi jest tak, że zawsze konkretny piosenkarz czy zespół jednym będzie się podobał, a innym nie - tłumaczy wiceprezydent Grudziądza Mariola Sokołowska - to nic nowego, że fani artystów jeżdżą tam, gdzie ich idole występują. Zgódźmy się z tym, że w Centrum Kultury
Teatr wiele się dzieje i jest sporo ludzi zadowolonych. Gdyby porównać tegoroczną ofertę z tą sprzed roku czy dwóch, to obecna jest o wiele większa. Poszerzyliśmy ją. Zdaję sobie sprawę, że jest wielu niezadowolonych. Jednak fakt, że ktoś był przed laty kaowcem w domu kultury "Stomilu" - a np. ten pan nas uparcie krytykuje - to nie znaczy, że teraz jest jakaś zapaść!
Oglądają każdą złotówkę
Wiceprezydent dodaje, że władze miejskie dokładnie oglądają każdą złotówkę, zanim ją wydadzą. Przypomina, że powstała w mieście nowa plaża, odbyły się ogólnopolskie i międzynarodowe imprezy sportowe na stadionie Olimpii, jakich dawno nie było.
Także to, że więcej pieniędzy miasto musiało wyłożyć na zasiłki rodzinne, zanim nastąpi zwrot tych pieniędzy. Remontuje szkoły (m.in. SP nr 15 za minimum 150 tys zł). Utrzymuje przedszkola.
A remonty podrożały... Więcej pieniędzy idzie także na drogi. Poza tym Kwidzyn czy Elbląg nie mają ośrodka solankowego, do którego trzeba dopłacać, jak również do zabiegów leczniczych dla mieszkańców.
Czekają na propozycje
W Grudziądzu wyda się pieniądze raczej na szpital i zdrowie ludzi (np. na programy profilaktyczne) niż na plenerowy, drogi koncert, który może z powodu pogody nie wypalić.
- W takiej sytuacji wybór, czy dać 15 czy 70 tys zł na koncert jest oczywisty - nie wątpi pani wiceprezydent - stawiamy na zdrowie. I dodaje: - Zapraszam do ratusza, chętnie podyskutuję z osobami, które nie widzą nic pozytywnego w życiu kulturalnym miasta. Można też do nas mailować i wyrażać swoje zdanie oraz zgłaszać propozycje - zachęca.
Budżet jest w fazie planowania i pora zgłaszać pomysły.